Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Karina Duczyńska 18.02.2012

Namibia to kraj dla indywidualistów

- To fascynujący, a jednocześnie bardzo niegościnny kraj. Wybrzeże ma ponad 1,5 tysiąca kilometrów długości, a są tam tylko trzy lub cztery miasta. Przez cały dzień można więc nikogo nie spotkać - opowiada w Czwórce Anna Olej-Kobus. - Zakochałam się w tym kraju.
Anna Olej-KobusAnna Olej-Kobusfot. Bartosz Bajerski

Na co dzień wraz z mężem i dziećmi podróżują głównie po Polsce. Podróż do Namibii była ich życiowym marzeniem, które udało się zrealizować. Przywieźli stamtąd mnóstwo doświadczeń i wspomnień, które Anna Olej-Kobus opisała w książce "Dziewięć tysięcy kilometrów afrykańskiej przygody".

– Jeszcze w czasie studiów zobaczyłam zdjęcia z Afryki u moich przyjaciół, afrykanistów – wspomina Anna Olej-Kobus, dziennikarka i podróżniczka, która niedawno wraz z całą rodziną, czyli mężem i dwoma synami odwiedziła Namibię. – I się zakochałam. Pomyślałam, że kiedyś muszę tam pojechać.

Ale po drodze spiętrzyło się sporo przeszkód. – Po pierwsze Namibia jest daleko, tam nie ma lotów czarterowych ani promocji – wymienia gość Czwórki. – Żeby zwiedzić ten kraj trzeba wynająć samochód, gdyż komunikacja miejska właściwie tam nie istnieje. To kraj dla indywidualistów.

By spełnić swoje marzenia i odwiedzić Namibię, "zdefraudowali" wraz z mężem pieniądze, które wcześniej odkładali na dom. I nie żałują, bo marzenia spełnili, a dom… i tak stoi. - Wszystkie swoje wyprawy finansujemy sami - tłumaczy podróżniczka. - Dzięki temu mamy wolność, możemy zobaczyć to, co chcemy i napisać potem w książkach to, co chcemy.

Zdaniem Anny Olej-Kobus Namibia fascynuje przestrzenią. – W tym kraju mamy bowiem dwie osoby na kilometr kwadratowy, a to bardzo niewiele - tłumaczy podróżniczka.

Na drogach Namibii obowiązuje ruch lewostronny. Tego między innymi bali się Polacy, zanim odwiedzili ten kraj. Tymczasem samochodów wcale nie ma tam wiele.

– Faktycznie, kiedy się wyjedzie poza stolicę Namibii, można właściwie przez cały dzień nikogo nie spotkać. Takie dni też nam się zdarzały – wspomina podróżniczka.

Więcej o specyfice Namibii i przygodach, które czekają tam na polskich podróżników, dowiesz się, słuchając całej rozmowy w Anną Olej-Kobus.

(kd)