Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Paweł Jakubicki 15.04.2018

„Wyścig zbrojeń na Facebooku”. Rosjanie dotarli ze swoim przekazem do 126 mln osób

Szef Facebooka Mark Zuckerberg zeznał przed komisją Senatu USA, że „w Rosji są ludzie, których pracą jest eksploatowanie naszych systemów, a także innych systemów internetowych. Więc jest to wyścig zbrojeń”. O wykorzystywaniu mediów społecznościowych przez Rosjan mówił w audycji 7 Dni Wschód Alieksiej Sidorenko, ekspert do spraw bezpieczeństwa w internecie.
Mark Zuckerberg zeznał, że treści na 470 propagandowych kontach FB mogło zobaczyć 126 mln ludziMark Zuckerberg zeznał, że treści na 470 propagandowych kontach FB mogło zobaczyć 126 mln ludziAFP/EAST NEWS

Zarówno USA, jak i Wielka Brytania są żywo zainteresowane uzyskaniem informacji na temat tego, jak doszło do niezgodnego z regulaminem serwisu udostępnienia danych być może nawet 87 mln użytkowników Facebooka firmie Cambridge Analytica. Zostały one użyte do profilowania propagandowych reklam ukierunkowanych na określone grupy użytkowników podczas prezydenckiej kampanii wyborczej w USA z 2016 roku.

Według Alieksieja Sidorenki instytucja, która zajmuje się manipulowaniem treści w internecie znajduje się w Petersburgu. – Pierwsze próby manipulacji mediami społecznościowymi w Rosji pojawiły się w latach 2007-2008. Wtedy „brygady trolli” pojawiały się w sekcjach komentarzy niezależnych blogerów rosyjskich. To co widzieliśmy w USA było bardziej skomplikowane, to pewna ewolucja. Technologia była najpierw sprawdzana w Rosji, a później była eksportowana – mówił gość Polskiego Radia 24.

Zuckerberg zeznał, że treści na 470 propagandowych kontach FB mogło zobaczyć 126 mln ludzi. Konta zostały zlikwidowane w sierpniu 2017 roku, a koszt dotarcia do ich audytorium miał wynosić tylko 100 tys. dolarów.  Zdaniem eksperta 100 tys. dolarów to bardzo małe pieniądze, dlatego jest to niebezpieczne.

- Trudno jest wykryć taki przekaz z powodu targetowania i automatyczności, nie wiemy jakie treści pokazują się naszym sąsiadom. Nie ma przejrzystości reklamy, kto za nią płaci. Wynikiem tego skandalu powinny być większe standardy transparentności. Dla Rosji jakiekolwiek ruchy, które dzielą Europę są przydatne. W Polsce i Europie nigdy nie przeprowadzono takich badań jak w USA, a warto byłoby to zrobić – powiedział Sidorenko.

W programie także rozmowa na temat wyborów w Azerbejdżanie z Wojciechem Góreckim z Ośrodka Studiów Wschodnich.

Więcej w całej audycji.

Gospodarzem programu był Piotr Pogorzelski.

Polskie Radio 24/PAP/IAR

_____________________

Data emisji: 15.04.2018

Godzina emisji: 09:15