Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin powiedział w środę rano w Polskim Radiu 24, że wybór kandydata na prezydenta stolicy z nominacji Prawa i Sprawiedliwości zostanie dokonany pomiędzy: szefem kancelarii premiera Michałem Dworczykiem, wiceministrem sprawiedliwości Patrykiem Jakim i marszałkiem Senatu Stanisławem Karczewskim.
Zdaniem Mariusza Giereja kandydaci PiS-u mogą nie sprostać walce o urząd prezydenta Warszawy. – Dla mnie to co się dzieje, jeśli o kandydatury PiS-u w wyborach na prezydenta stolicy, oznacza, że partia odpuściła sobie Warszawę. Stolica to miasto, które wymaga postaci większego formatu niż Patryk Jaki i Michał Dworczyk. Z całym szacunkiem, to nie są postaci na miarę Lecha Kaczyńskiego – mówił komentator.
Według Macieja Kożuszka aparat partyjny PiS "nie jest najlepszy do wygrywania wyborów samorządowych". – Przewodzenie Komisji Weryfikacyjnej to pewien atut dla Patryka Jakiego. To kwestia oceny, czy to wystarczający atut, by wygrać wybory z kandydatem, który będzie trafiał w gusta warszawskiej klasy średniej. Decyzja aparatu partyjnego nie są podejmowane w logice wyboru kandydatów dobrych do samorządów, tylko w logice partii zarządzanej centralnie. Jeszcze nikt w PiS nie zdecydował czy iść po wszystko i wystawić najmocniejszych kandydatów, czy niektóre miasta odpuścić – wskazywał publicysta.
W ocenie Mariusza Giereja gra o Warszawę nie musi się rozegrać wokół kandydatów partyjnych. - Może warszawiacy stwierdzą, że chcą "wyrwać" miasto z rąk partyjnych. Gdyby w wyborach wystartował warszawiak z dziada pradziada, to wiele mogłoby się jeszcze wydarzyć – powiedział gość Polskiego Radia 24.
Jak podkreślał Maciej Kożuszek, w wyborach nie będzie miał szans kandydat bezpartyjny. - Kluczem do sukcesu Rafała Trzaskowskiego jest zaprezentowanie siebie jako kompletnie niemającego nic wspólnego ze sposobem zarządzania warszawskim ratuszem przez Hannę Gronkiewicz-Waltz i patologiami kojarzonymi z PO. Jest duża część elektoratu, który na PiS nie zagłosuje, ale mimo to w PO widzi partię skompromitowaną, której główni liderzy stracili siłę lub odeszli na margines. Scenariusz pojawienia się kandydata bezpartyjnego w Warszawie jest mało prawdopodobny. Kandydaci bezpartyjni to tacy, którzy już długo są prezydentami i mogą sobie pozwolić żeby ze swoją partią zerwać – stwierdził dziennikarz.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Piotr Wąż.
Polskie Radio 24/IAR/PAP
Debata Dnia w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
__________________
Data emisji: 14.03.18
Godzina emisji: 17.10