Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Paweł Jakubicki 25.07.2018

Senat odrzucił wniosek prezydenta o referendum

Senat odrzucił wniosek prezydenta Andrzeja Dudy o przeprowadzenie referendum w dniach 10 i 11 listopada. Prezydent chciał, aby Polacy wypowiedzieli się na temat kierunków zmian w konstytucji. Wyrażenie zgody przez Senat było niezbędnym warunkiem rozpisania referendum, które proponował Andrzej Duda. Gośćmi Debaty Dnia w Polskim Radiu 24 byli Jarosław Włodarczyk, publicysta i Artur Kowalski, Nasz Dziennik.
Andrzej DudaAndrzej Dudashutterstock
Posłuchaj
  • 25.07.18 Debata Dnia: Senat odrzucił wniosek prezydenta o referendum

Prezydent Andrzej Duda postulował, żeby 10 i 11 listopada Polacy odpowiedzieli na 10 referendalnych pytań. Dotyczyły one między innymi zmiany konstytucji, wzmocnienia referendów, określenia modelu sprawowania władzy i  wyboru posłów czy konstytucyjnych gwarancji członkostwa Polski w NATO i Unii Europejskiej.

- Senat uratował trochę prezydenta Andrzeja Dudę. Jeżeli referendum miałoby frekwencję ok. 10 proc., to pokazałoby namacalną erozję poparcia suwerena dla władzy. Władzy, która bardzo się na suwerena powołuje. To opozycja powinna była dążyć do tego, żeby referendum się odbyło, bo byłoby niewątpliwą klęską - mówił Jarosław Włodarczyk. 

- Ja zwróciłbym uwagę na to, że jest to polityczna kalkulacja PiS. Zapewne politycy spodziewali się niskiej frekwencji. Nie ma wśród Polaków skłonności do chodzenia i uczestniczenia w referendach tego typu. Niska frekwencja uderzałaby w Prawo i Sprawiedliwość w czasie wyborów samorządowych, w okresie  trwania kampanii wyborczej. - komentował Artur Kowalski.

Zastępca szefa Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha powiedział, że wynik głosowania Senatu nad referendum konsultacyjnym w sprawie zmian w konstytucji nie kończy rozmów na temat ustawy zasadniczej. Prezydencki minister dodał, że decyzja Senatu pokazała, iż jest potrzeba "poważnej refleksji konstytucyjnej"

- Złote usta dla ministra Muchy za takie stwierdzenia. To jest fantastyczny teatr. Mucha mówi, że prezydent nie przegrał, tylko wbrew społeczeństwu, które było tym zainteresowane, senatorowie z rozmaitych przyczyn wstrzymali się od głosu. Trudno powiedzieć, że nic się nie stało. Będziemy teraz obserwować prezydenta, który będzie się boczył. Powinniśmy pewne rzeczy traktować serio, a z tego zrobił się polityczny teatr. - mówił Jarosław Włodarczyk.  

- Mieliśmy przykład prac nad ustawami o sądownictwie, gdzie prezydent czuł się nieskonsultowany i wyszło z tego weto. Teraz mieliśmy nieco odwrotną sytuację, gdzie prezydent nie skonsultował swojej inicjatywy z obozem, z którego się wywodzi. - stwierdził Artur Kowalski.

W projekcie postanowienia o zarządzeniu referendum znalazły się też kwestie dotyczące zapisania w ustawie zasadniczej wsparcia dla rodzin, emerytalnych praw nabytych, lepszej ochrony rolnictwa i podziału administracyjnego państwa.

- Te pytania to osobna sprawa. Wpisywanie programu społecznego do treści konstytucji nie jest zasadne. Prezydent mógł podkreślić w jakiś sposób rolę rodziny i to byłoby w porządku. Jednak treść niektórych pytań budzi wielkie zastanowienie. Czy przeciętny obywatel zrozumie konsekwencje swoich wyborów? Drugie pytanie: czy my na pewno potrzebujemy zmiany konstytucji? Ja uważam, że tak. - dodał Kowalski. 

- To jest naprawdę groteskowe. Pomimo tego, że ufam, iż mamy mądrych obywateli to nie sądzę, żeby ktokolwiek mógł na nie poprawnie odpowiedzieć. W propozycjach pana prezydenta były dwa ze sobą sprzeczne pytania. W jednym pytaniu prezydent pytał czy jesteśmy za konstytucyjnym zagwarantowanie członkostwa w Unii Europejskiej, a w kolejnym czy jesteś my za wpisaniem do konstytucji zasady wyższości ustawy zasadniczej nad prawem międzynarodowym i europejskim. Otóż orzeczenia Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości mówią o tym, że prawo traktatowe jest nadrzędne nad prawem krajowym, w związku z tym wprowadzenie tego pytania oznacza wycofanie się z traktatów europejskich i wyjście z Unii Europejskiej, co z kolei jest sprzeczne z siódmym pytaniem referendalnym. Kto się by w tym połapał? - pytał Jarosław Włodarczyk.

Więcej w całej audycji.

Debatę Dnia prowadziła Joanna Niziołek.

PJ/PAP/IAR

_______________________

Data emisji: 25.07.18

Godzina emisji: 18:05