Kandydat Zjednoczonej Prawicy Jacek Żalek w czasie debaty zwrócił uwagę na problem mieszkańców Białegostoku, którym są niskie zarobki. Podkreślił, że stolica Podlasia jest ostatnim miastem wojewódzkim pod względem wysokości wynagrodzeń.
– Takiej sytuacji nie było 12 lat temu, gdy poprzedni prezydent ustępował miejsca obecnemu. Wówczas nasze miasto było w zestawieniach na średnim poziomie. Można zadawać pytanie z czego to wynika, ale ważniejsza jest kwestia dotycząca pomysłu, który pozwoliłby zmienić ten stan rzeczy. Ze swojej strony chciałbym zaproponować model dojścia do wynagrodzeń przekraczających 5 tys. zł brutto. Jest to moim zdaniem możliwe – powiedział.
Na konieczność przebudowy gospodarki Białegostoku zwrócił uwagę Stanisław Bartnik, kandydat Komitetu Wyborczego Wyborców „Spoza Sitwy”. Wskazał na odbudowę lokalnej przedsiębiorczości i jednocześnie polskiego kapitału w Białymstoku.
– W mojej ocenie są na tym polu duże zaniedbania. Doszło w ostatnich latach do sytuacji, w której spółki z obcym kapitałem kontrolują wymianę detaliczną w mieście. Pomimo znakomitego położenia pod względem handlowym, dzięki czemu mogłoby być porównywane do Krakowa lub Poznania, nie wykorzystuje swojego potencjału. Chcę przede wszystkim odbudować rodzimy kapitał i wspomóc rozwój klasy średniej. Nie ma przyszłości dla Białegostoku bez zatrzymania najwartościowszych osób – dodał.
Rafał Kosno, kandydat Komitetu Wyborczego Stowarzyszenia Innowacyjna Polska, podkreślił, że jednym z celów jego startu w wyborach jest chęć rozliczenia obecnej władzy. – Białystok znany był do tej pory jako stolica „zielonych płuc” Polski. Jednak powietrze jest tu bardziej zanieczyszczone niż w Łodzi. Szacuje się, że z powodu smogu co roku umiera 300 osób. Jest to między innymi spowodowane tym, że za kadencji prezydenta Truskolaskiego uruchomiono spalarnię, która zamiast recyklingować odpady, przetwarza nieposortowane śmieci z całego miasta – wskazał.
Do opinii Rafała Kosno odniósł się urzędujący prezydent Tadeusz Truskolaski, kandydat Koalicji Obywatelskiej, który ubiega się o reelekcję.
– Instalacja w spalarni śmieci jest jedną z najnowocześniejszych i nie ma prawa, by wydobywało się z niej coś, co może szkodzić naszym mieszkańcom. Była budowana z dofinansowania Unii Europejskiej i właśnie dzięki temu mamy właściwie kompletny system gospodarowania odpadami, w skład którego wchodzi również sortowania. Ogrzewanie jednego domu powoduje większe zanieczyszczenie niż praca spalarni, gdzie wszystko jest na bieżąco monitorowane – podkreślił.
Tadeusz Truskolaski uwypuklił również osiągnięcia z czasów swojej prezydentury. Mówił o inwestycjach w nowoczesne autobusy i rozwój sieci drogowej. Wspomniał o potrzebie inwestycji w polepszanie sytuacji na białostockich osiedlach domów jednorodzinnych.
Kandydatka Komitetu Wyborczego Wyborców „Inicjatywa dla Białegostoku” Katarzyna Sztop-Rutkowska zwróciła uwagę, że Białystok powinien rozwijać się w sposób bardziej równomierny. Jej zdaniem ważne jest nie tylko unowocześnianie centrum miasta, ale również terenów leżących na w jego sąsiedztwie.
– Mówimy o tzw. policentrycznym modelu rozwoju miasta, w którym ważne jest to, by infrastruktura na osiedlach była porównywalna niezależnie od tego, w jakiej odległości od centrum są one ulokowane. Z jednej strony jest to komunikacja miejska, do której zaliczam transport zbiorowy, infrastrukturę rowerową, jak i ciągi piesze. Powinna być ona jak najbardziej dostępna. Z drugiej strony są to kwestie dotyczące polityki społecznej. Do tej pory w Białymstoku nie koncentrowano się chociażby na polityce senioralnej i rozwoju dziennych domów opieki – zaznaczyła kandydatka.
Na stworzenie jak najlepszych warunków dla lokalnych przedsiębiorców zwrócił uwagę Tadeusz Arłukowicz, kandydat Komitetu Wyborczego Wyborców "Białystok na Tak" z poparciem ruchu Kukiz’15. – W naszym programie dedykujemy rozwiązania, które z całą pewnością będą korzystne dla lokalnego biznesu - dodał.
Polskie Radio 24/db
---------------------------
Data emisji: 24.09.2018
Godzina emisji: 18:06