Siewiereniuk-Maciorowska: mamy do czynienia z elementem wojny hybrydowej

Goście PR24 rozmawiali między innymi o wtargnięciu na terytorium Polski niezidentyfikowanych umundurowanych osób uzbrojonych w broń długą. Do Ministerstwa Spraw Zagranicznych został wezwany chargé d’affaires Białorusi. Przekazano stronie białoruskiej stanowczy protest wobec naruszenia polskiej granicy państwowej.

Prowokacje Łukaszenki stają się coraz poważniejsze. We wtorek w nocy polscy żołnierze zauważyli na terytorium RP trzy umundurowane osoby, z bronią długą.

Po spotkaniu polskiego patrolu, przeładowały one broń, a potem oddaliły się w kierunku Białorusi. 1/2 pic.twitter.com/TJQdG9RVis

— Stanisław Żaryn (@StZaryn) November 3, 2021

Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska z "Gazety Współczesnej" powiedziała, że w części polskich domów pojawia się obecnie pytanie, czy jesteśmy bezpieczni i czy nie grozi nam konflikt zbrojny. Zauważyła jednocześnie, że jest jeszcze niewiele informacji, by wyciągać jednoznaczne wnioski z powyższej sytuacji. 

"Element wojny hybrydowej"

- To, co można powiedzieć na pewno, to to, że mamy do czynienia z elementem wojny hybrydowej, która trwa. Dziś wojen nie prowadzi się bowiem za pomocą czołgów, ale na poziomie informacyjnym i gospodarczym. Faktem jest, że do Polski próbują się przedostać terroryści i bojownicy państwa islamskiego - mówiła publicystka.

"Stał się symbolem fiaska europejskiej polityki migracyjnej". Niemieckie media o budowie muru na granicy z Białorusią

Dodała, że "dalej od granicy Aleksander Łukaszenka przerzuca ludzi często uzależnionych od narkotyków, trudniących się przemytem narkotyków do Polski i dalej do Unii Europejskiej". Oprócz tego mają oni siać ferment wśród społeczności białoruskiej w Polsce.

Czytaj także: 

• "NATO jest gotowe do pomocy". Sojusz zaniepokojony incydentem na granicy polsko-białoruskiej

MSZ podkreślił, że "Polska jest zdeterminowana, by chronić własne granice oraz granice zewnętrzne Unii Europejskiej, wspólnie z całą społecznością demokratycznych państw wspólnoty euroatlantyckiej będzie konsekwentnie przeciwstawiać się zorganizowanej przez Mińsk nielegalnej migracji".

"To był test"

Robert Knap z portalu TVP Info dodał z kolei, że w jego opinii należy spodziewać się sytuacji, które będą eskalowały powyższy problem, ponieważ mamy do czynienia z atakiem hybrydowym i to nie Polska go prowadzi. Tylko od zdecydowania polskich władz będzie zależała możliwość wykonania kolejnych kroków na tej wojnie.

- Ludzie umundurowani, którzy wtargnęli na nasze terytorium i przeładowali broń na widok polskich żołnierzy, musieli wejść na rekonesans kilkusetmetrowy, a nie przypadkowy. To był test, ale po co, po to, by testować poziom szczelności, poziom reakcji naszych żołnierzy, bo jeśli padłyby strzały, mogłoby to zostać wykorzystane przeciwko nam - podkreślił dziennikarz.

***

Audycja: "Debata Dnia"

Prowadzący: Krzysztof Świątek

Gość: Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska z "Gazety Współczesnej" i Robert Knap z portalu TVP Info

Data emisji: 03.11.2021

Godzina: 18:08