NATO będzie neutralne węglowo do 2050 roku, by uniezależnić się od importowanych surowców - ogłosił we wtorek na konferencji prasowej sekretarz generalny sojuszu Jens Stoltenberg. - Mogę ogłosić cele emisyjne dla NATO, jako organizacji. Do roku 2030 zmniejszymy poziom emisji o co najmniej 45 proc. Do 2050 roku osiągniemy poziom 0. Zleciliśmy analizy, jak osiągnąć ten cel. Nie będzie to łatwe, ale może się udać - mówił Stoltenberg, podkreślając jednocześnie, że Sojusz nie może jednocześnie zmniejszyć swojej efektywności.
Problemy Fit for 55 a deklaracje szefa NATO
- Ja tego nie widzę - ocenił w Polskim Radiu 24 Tomasz Żółciak w "Dziennika Gazety Prawnej". - Tematykę militarną zostawiam ekspertom i dziennikarzom, którzy zajmują się tą dziedziną, ale patrząc z perspektywy obserwatora opisującego to, co się dzieje w Polsce, UE w dyskusji o pakiecie klimatycznym, to jest dyskusja w oparach absurdu - przekonywał. Nie wiem, czy zakładamy, że zaczniemy zrzucać na siebie bomby, których efektem będą nasadzenia nowych drzew? - ironizował.
- Mnie to się wydaje kompletnie oderwane od realiów. Wszak istotą wojny jest sianie zniszczenia i dobicie przeciwnika wszelkimi metodami. Putin się nie zastanawia, jaki wpływ na lokalne środowisko będą miały zrzucane tam Iskandery, on się nawet nie przejmuje tym, czy jest tam ludność cywilna, co pokazały rakiety spadające na centrum handlowe - przypomniał.
- To kompletnie absurdalna dyskusja, zwłaszcza że już pakiet Fit for 55 przestaje być aktualny, co dzieje się metodą faktów dokonanych - ocenił Tomasz Żółciak. Dodał, że także w krajach Europy Zachodniej, jak Niemcy czy Holandia, "pojawia się refleksja, że może trzeba się przeprosić z węglem przynajmniej na czas wojennej zawieruchy", a "pakiet Fit for 55 trzeba będzie zaktualizować w dół".
"To nie jest temat do żartów"
- Gdybym nie usłyszał tej wypowiedzi, pomyślałbym, że to fragment programu rozrywkowego - skwitował deklaracje Jensa Stoltenberga Krzysztof Ziemiec z TVP. - Chyba tylko ktoś o umysłowości komika mógł coś takiego wymyślić. Wojna zeroemisyjna to zaprzeczenie, oksymoron. Chyba nie warto się tym tematem zajmować, bo to coś, co mnie rozbawia i rozbraja w kontekście problemów energetycznych i powrotu do węgla, czy renegocjacji pakietu Fit for 55 - mówił dziennikarz TVP.
Gość "Debaty PR24" wskazał także na dyskusje dotyczące samochodów elektrycznych, które "miałyby zastąpić przymusowo niejako samochody spalinowe". - Widać wyraźnie, że jest koalicja coraz szersza, europejska, by ten plan na razie nie wszedł w życie - argumentował.
- Chyba nie warto o tym rozmawiać, to rozbrajające. Giną ludzie, to nie jest temat do żartów, a trochę to brzmi śmiesznie - podsumował deklaracje Stoltenberga Krzysztof Ziemiec.
47:25 Zolciak-Ziemiec--PR24_mp3 2022_06_28-18-06-28.mp3 Krzysztof Ziemiec i Tomasz Żółciak o proekologicznych deklaracjach szefa NATO ("Debata Dnia"/ PR24)
Więcej w nagraniu.
Czytaj także:
***
Audycja: "Debata Dnia"
Prowadzący: Joanna Miziołek
Goście: Krzysztof Ziemiec (TVP), Tomasz Żółciak ("DGP")
Data emisji: 28.06.2022
Godzina emisji: 18.06
mbl