Jedynka
Andrzej Gralewski
21.02.2018
Biuro Rzeczy Znalezionych
A może "Rzeczy Zgubionych"? Jaka powinna być nazwa? Bo przecież, żeby ktoś coś znalazł, to najpierw to "coś" musi zaginąć, prawda? Wieczorem wspólnie będziemy szukać i … gubić.
Posłuchaj
-
Biuro Rzeczy Znalezionych
-
Monika Pikuła czyta książkę "Celwony Klólik" Lisy Ewans w tłumaczeniu Marii Jaszczurowskiej – odc. 3