Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Izabela Zabłocka 17.09.2014

Będzie lustracja na Ukrainie. Parlament przyjął "Ustawę o oczyszczeniu władzy"

Lustracja będzie obowiązkowa dla osób zajmujących stanowiska państwowe. Ci, którzy jej nie przejdą, nie będą mogli piastować funkcji w organach władzy przez dziesięć lat. Przed parlamentem znów zapłonęły opony zwolenników nowego prawa.
Zwolennicy lustracji manifestowali przez budynkiem Rady NajwyższejZwolennicy lustracji manifestowali przez budynkiem Rady Najwyższej PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO
Posłuchaj
  • Rada Najwyższa Ukrainy przyjęła ustawy dla Donbasu. W ich efekcie przez trzy lata niektóre obszary okręgów donieckiego i ługańskiego będą funkcjonowały na specjalnych zasadach. Będzie m.in. amnestia dla separatystów, wybory lokalne i finansowe wsparcie w rozwoju Zagłębia Donieckiego. Przyjęcie ustaw jest ocenianie jako ustępstwo wobec prezydenta Ro
Czytaj także

WOJNA NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>

Ustawa została przyjęta w drugim czytaniu. Zaakceptowało ją 231 deputowanych w 450-osobowym parlamencie. Przewiduje m.in. powołanie specjalnego organu lustracyjnego.

Lustracja obejmie m.in. osoby, które w okresie od lutego 2010 do 22 lutego 2014 roku pracowały na stanowiskach prezydenta, premiera, ministra, czy też były kierownikami w organach władzy wykonawczej. Oznacza to, że sprawdzeniu zostaną poddani ludzie z ekipy obalonego w lutym prezydenta Wiktora Janukowycza, który rządził właśnie w tym okresie.
Lustracja dotknie także urzędników, którzy nie podali się do dymisji w czasie zimowych protestów na Majdanie Niepodległości w Kijowie, oraz osoby, które publicznie nawoływały do separatyzmu.
Odrębną grupę podlegających sprawdzeniu stanowią urzędnicy partii komunistycznych Związku Radzieckiego i Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej, a także pracownicy i agenci KGB byłego ZSRR i USRR.

Głosowaniu towarzyszyła demonstracja zwolenników lustracji przed parlamentem. Jej uczestnicy palili stare opony samochodowe i rzucali jajkami w milicjantów. Doszło do kilku potyczek. Po głosowaniu ludzie  przed Radą Najwyższą zaczęli bić brawo, po czym rozeszli się.
Szef grupy roboczej ds. tego aktu prawnego, deputowany Jurij Derewianko oświadczył, że przyjęte przepisy różnią się od projektu rozpatrywanego w pierwszym czytaniu w połowie sierpnia.
- Wykluczono osoby pełniące funkcje wybieralne; nie obejmuje ona deputowanych, pełnomocnika ds. praw człowieka i sędziów sądu konstytucyjnego - powiedział dziennikarzom.

Demonstrujący
Demonstrujący przed parlamentem czekali na głosowanie w sprawie lustracji fot: PAP/EPA/Sergey Dolzhenko

Gorący dzień w Radzie Najwyższej

Ustawa lustracyjna to nie jedyne, kontrowersyjne przepisy przyjęte przez parlament w Kijowie. Deputowani zaakceptowali ustawę o specjalnym statusie tych rejonów w Donbasie, które są opanowane przez prorosyjskich separatystów. Zwolnili też od odpowiedzialności karnej członków ugrupowań, walczących tam przeciwko ukraińskim siłom rządowym.

Wcześniej, rada Najwyższa ratyfikowała umowę stowarzyszeniową z UE. Równolegle ratyfikował ja Parlament Europejski. Umowa stowarzyszeniowa wprowadza współpracę zarówno polityczną, jak i gospodarczą, dotyczącą głównie wolnego handlu między UE a Ukrainą. Część polityczną UE podpisała w marcu, w geście wsparcia dla Kijowa w czasie zaostrzających się napięć z Rosją i kryzysu politycznego; część gospodarczą podpisano w czerwcu.

UA 1+1/x-news

Wdrożenie tej drugiej części umowy ma być odłożone do 31 grudnia 2015 r. - nalegała na to Rosja, w przeciwnym razie grożąc nałożeniem cła na towary z Ukrainy, co równałoby się wypowiedzeniu Kijowowi wojny gospodarczej.

Donbas ze specjalnym statusem >>>

IAR/PAP/iz
''