Arłukowicz objął funkcję szefa resortu zdrowia po tym, jak ówczesna minister zdrowia Ewa Kopacz została marszałkiem Sejmu, w listopadzie 2011 r. Opozycja wielokrotnie domagała się jego odwołania, jednak Sejm odrzucał wnioski o wotum nieufności dla ministra.
Arłukowicz to obecnie polityk PO - w przeszłości lewicy. Lekarz pediatra. W tym roku kończy 43 lata. W 2001 r. był zwycięzcą drugiej edycji popularnego programu telewizyjnego Agent. Urodził się 30 grudnia 1971 r. w Resku, w województwie zachodniopomorskim. Jest absolwentem Wydziału Lekarskiego Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie (PUM) i studiów MBA na Uniwersytecie Szczecińskim.
Karierę polityczną Arłukowicz rozpoczął w 2002 r., wtedy uzyskał mandat radnego Szczecina (z listy SLD-Unia Pracy. W marcu 2009 r. wstąpił do klubu Sojuszu. W listopadzie 2009 r. został wiceszefem sejmowej hazardowej komisji śledczej. Jako poseł opozycji krytykował politykę zdrowotną rządu PO-PSL i minister Kopacz. Podkreślał potrzebę całościowej reformy służby zdrowia. W maju 2011 r. Arłukowicz wszedł do rządu Tuska, następnie do klubu PO.
Ministrem zdrowia został w listopadzie 2011 r. Pierwszym wyzwaniem na tym stanowisku było załagodzenie sporu z lekarzami, którzy niezadowoleni z wchodzących od 1 stycznia 2012 r. przepisów ustawy refundacyjnej prowadzili tzw. protest pieczątkowy.
Jednym z wymienianych przez Arłukowicza osiągnięć w roli ministra zdrowia było uruchomienie od 1 lipca 2013 r. programu zdrowotnego refundacji in vitro. To za kadencji Arłukowicza od 1 stycznia 2013 r. zaczął funkcjonować elektroniczny systemu potwierdzania ubezpieczenia (eWUŚ). Na wiosnę 2014 r., po zobowiązaniu przez premiera do przedstawienia planu działań, które doprowadzą do skrócenia kolejek pacjentów do leczenia, Arłukowicz zaprezentował tzw. pakiet kolejkowy i pakiet onkologiczny.
Arłukowicz po objęciu fotela ministra zapowiadał także m.in. przygotowanie ustawy o dodatkowych dobrowolnych ubezpieczeniach zdrowotnych, ustawy o zdrowiu publicznym, o jakości w ochronie zdrowia, a także decentralizację NFZ i stworzenie konkurencji dla publicznego płatnika. Te zapowiedzi nie zostały jednak zrealizowane.
Ałukowicz odnosił się też do stosowania klauzuli sumienia przez personel medyczny. Dyskusja ta rozgorzała po tym, jak ok. 3 tys. osób związanych ze służbą zdrowia podpisało w maju 2014 r. deklarację wiary, w której zapisano m.in. pierwszeństwo prawa bożego nad prawem ludzkim oraz potrzebę "przeciwstawiania się narzuconym antyhumanitarnym ideologiom współczesnej cywilizacji".
(PAP,pkur)