O sprawie poinformował b. europoseł Platformy Krzysztof Lisek. Napisał na Twitterze, że Mycielski został szefem sztabu Kidawy-Błońskiej na Belgię. "Marcin, witamy na pokładzie! Razem góry będziemy przenosić a wybory wygramy na pewno" - oznajmił polityk. Ten wpis został jednak później usunięty, a Krzysztof Lisek w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl oznajmił, że pospieszył się z opublikowaniem tej informacji, ponieważ wybór osoby na wspomniane stanowisko "odbędzie się w czwartek w demokratyczny sposób". Nie zaprzeczył on jednak, że Mycielski dalej jest brany pod uwagę.
60 tys. zł - tyle w stołecznym ratuszu zarobił twórca "SokuzBuraka"
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Nie tylko "SokzBuraka". Kolejne media mają być powiązane z PO
Marcin Mycielski (podpisany: Martin Mycielski) odniósł się do sprawy na swoim profilu w mediach społecznościowych i nie zdementował informacji o tym, że będzie szefem belgijskiego sztabu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Jego wpis skomentowała nawet Ludmiła Kozłowska, szefowa fundacji Otwarty Dialog, która w sierpniu zeszłego roku została deportowana z Polski na Ukrainę. Mycielski jest stałym współpracownikiem kontrowersyjnej fundacji.
Na portalach społecznościowych jest wiele zdjęć, na których Mycielski pojawia się z Kozłowską i jej mężem Bartoszem Kramkiem.
Mycielski jest również b. brukselskim korespondentem "Gazety Wyborczej" oraz założycielem międzynarodowego Komitetu Obrony Demokracji (KOD International). Jak pokazała ostatnia awaria Facebooka zarządza on także hejterskim profilem "Sok z Buraka", który znany jest z atakowania polityków Prawa i Sprawiedliwości oraz publikowania niesprawdzonych treści.
Rzecznik dementuje
Do sprawy odniósł się rzecznik sztabu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej Adam Szłapka. - Sztab pani marszałek był prezentowany na konferencji prasowej - powiedział Szłapka.
Jak dodał, nie wie też, by jakiś sztab Kidawy-Błońskiej powstał w Belgii. - My na pewno będziemy tworzyć struktury wolontariatu, ale dopiero z tym startujemy - zaznaczył.
jp