Wojciech Andrusiewicz poinformował, że "dziś mamy o ok. 1,4 tys. potwierdzonych przypadków zakażenia więcej niż w raporcie z ubiegłego poniedziałku". - Średnia tygodniowa za ostatni tydzień to ponad 12,7 tys. przypadków - powiedział rzecznik.
Ponad 6 tys. nowych zakażeń, najwięcej w woj. mazowieckim. Nowe dane MZ
Andrusiewicz podkreślił, że "dynamika wzrostu zakażeń tydzień do tygodnia lekko wyhamowała". - Przez ostatnie tygodnie tendencja rozwojowa wynosiła ok. 33 proc. Obecnie spadło to do 29 proc. Wskaźnik R utrzymuje się na poziomie 1,2 - mówił podczas konferencji. - wskaźnik R wciąż przekracza 1, a to znaczy, że epidemia się rozwija. Jednak ten wskaźnik w ostatnim tygodniu przestał rosnąć - dodał.
Czytaj także:
Wzrost zajętości łóżek
Rzecznik zwrócił uwagę na to, że "niestety obserwujemy wzrost liczby zajętych łóżek szpitalnych" i podkreślił, że często choroba jest bagatelizowana. Podkreślił, że w "ostatnim czasie dotyczy to szczególnie ludzi młodych, którzy podejmują się samodzielnego leczenia". - Wielokrotnie apelowaliśmy: nie leczmy się sami w domu. Korzystajmy z porad i opieki lekarza - zaznaczył.
- Wśród ludzi trafiających do szpitali obserwujemy spadek wieku pacjentów. Kilka tygodni temu było to ok. 65 lat. Teraz jest to poziom 62 lat. Do szpitali nie trafiają osoby starsze, zaszczepione - powiedział rzecznik.
"To jest wręcz lawinowy wzrost zakażeń". Wiceminister zdrowia ostrzega
Andrusiewicz poinformował także, że "województwo warmińsko-mazurskie jest tym, które znajduje się na czele rankingu zakażeń". - Skala zakażeń dobowych to 60 osób na 100 tys. mieszkańców. W Pomorskiem to ponad 47 zakażeń na 100 tys. - mówił. Zauważalny wzrost zajętości łóżek jest obserwowany również w województwach mazowieckim i kujawsko-pomorskim. - Wskaźnik zajętości wynosi tam ok. 75 proc. W skali kraju jest to w granicach 64 proc. - powiedział rzecznik.
Wielkanoc podczas pandemii
Rzecznik zauważył, że na pewno nie możemy spodziewać się świąt takich, jakie były przed pandemią. Na ten moment nie wiadomo, jakie będą obowiązywać obostrzenia.
- To jest prawie miesiąc, więc nie chciałbym wyprzedzać faktów. Na pewno minister zdrowia Adam Niedzielski, obserwując wyniki, które będziemy mieli w najbliższych tygodniach, będzie podejmował decyzje i rekomendował premierowi konkretne działania – powiedział Andrusiewicz.
jbt