Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Paweł Michalak 26.02.2022

Ukraina podała straty Rosji. Ponad 100 czołgów, tysiące zabitych żołnierzy

Stany Zjednoczone potwierdzają zestrzelenie przez ukraińską armię dwóch rosyjskich samolotów transportowych. Rośnie też liczba ofiar rosyjskiej napaści na Ukrainę. Wiele wskazuje na to, że rosyjska armia ponosi ogromne straty.

Ukraińska armia podała, że do tej pory Rosja straciła 3,5 tysiąca żołnierzy, a około dwustu zostało wziętych do niewoli. Ukraińcy mieli też zestrzelić 14 samolotów i 8 śmigłowców, a także zniszczyć 102 czołgi i ponad pół tysiąca transporterów opancerzonych.

Oznaczałoby to, że rosyjska armia ponosi ogromne straty, mimo, że ma znaczną przewagę militarną nad ukraińskim wojskiem.

Stany Zjednoczone potwierdziły wcześniejsze informacje strony ukraińskiej o zestrzeleniu dwóch ogromnych samolotów transportowych Ił-76. Co najmniej jednym z nich, który spadł w okolicach Kijowa, mieli lecieć rosyjscy spadochroniarze. Mieli oni dokonać desantu na ukraińską stolicę.

Ukraińskie straty 

Po stronie ukraińskiej zginęło 198 osób, w tym 3 dzieci. Rannych zostało 1115 osób, w tym 33 dzieci. Poinformował o tym minister zdrowia. Przy czym nie jest jasne, czy chodzi wyłącznie o osoby cywilne. Realna liczba jest zapewne wyższa, bo najświeższe dane pochodzą sprzed niemal doby.

Na ulicach centrum Kijowa słychać wystrzały, toczą się walki. Agencja Interfax-Ukraina podała w sobotę, że podczas porannego ostrzału Rosjan w Kijowie pocisk trafił w wielopiętrowy budynek mieszkalny na Prospekcie Łobanowskiego.

Rosyjski agresor wtargnął do stolicy Ukrainy w piątek. Walki toczą się w okolicach Placu Zwycięstwa, Opery Narodowej im Tarasa Szewczenki i dworca kolejowego.

Czytaj także:

Ukraińskie dowództwo informuje, że w pobliżu, położonej na zachód od centrum, stacji metra "Berestecka" zniszczono rosyjską kolumnę złożoną z czołgu i czterech pojazdów transportowych. Na tej oraz kilku innych stacjach podziemnej kolejki zamknięto instalację wodno-kanalizacyjną, aby uniemożliwić ewentualne próby przedostania się przez nie agresorom. Wcześniej władze miasta informowały o pojawieniu się na jego obszarze grup dywersyjnych.

Władze Kijowa i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski pozostają na miejscu.

Dowództwo ukraińskiej armii podało w sobotę rano, że Rosjanie z okrętów na Morzu Czarnym odpalają pociski manewrujące Kalibr w kierunku Sumy, Połtawy i Mariupola - poinformowała agencja Reuters.

Inwazja Rosji na Ukrainę - OGLĄDAJ:

paw/