Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Jarosław Krawędkowski 13.10.2016

Kodeks pracy trzeba napisać od nowa. Ten obecny ma prawie 50 lat

Kodeks pracy powinien być napisany od nowa. Obecnie obowiązujący powstał w latach 70-tych dwudziestego wieku.
Posłuchaj
  • Kodeks pracy obowiązuje już prawie 50 lat. Co należy w nim zmienić zmienić, by przystawał do realiów rynku pracy i biznesu, o tym w Ekspresie Gospodarczym radiowej Jedynki./Aleksandra Tycner, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia.
Czytaj także

Kodeks był wielokrotnie nowelizowany, ale nie przystaje do współczesnych wymogów rynku pracy. Co do tego zgadzają się i pracodawcy i pracownicy. 

Kodeks pracy dla pracowników, nie tylko dla prawników

̶  Kodeks pracy powinien określać minima, które obowiązują wszystkich i powinien być zrozumiały przez tych, dla których powstał, a nie wyłącznie dla prawników - mówi Romuald Wojtkowiak, przewodniczący Związków Zawodowych Metalowców.

Kodeks powinien dawać więcej miejsca dla regulacji zakładów pracy

Jak podkreśla, kodeks nie jest w stanie objąć wszystkiego, dlatego powinniśmy iść w kierunku, kiedy jak najwięcej spraw jest załatwianych, przy zachowaniu kodeksowych minimów, w zakładzie pracy.

Ważnym elementem do nowej regulacji jest kwestia czasu pracy

̶  Takim elementem jest na pewno czas pracy – mówi Romuald Wojtkowiak

̶  To jest kwestia, co do której mogą dogadać się związki zawodowe i pracodawcy, a kodeks pracy nie musi ich szczegółowo regulować- uważa szef metalowców.

Zmienić trzeba przepisy dotyczące układów zbiorowych

Reprezentujący pracodawców Zbigniew Żurek, wiceprezes Business Centre Club mówi, że zmian wymaga przepis dotyczący umów zbiorowych.

̶  Przepisy mówią, że układy zbiorowe nie mogą być dla pracownika mniej korzystne niż to, co jest zapisane w kodeksie, regulaminy mniej korzystne od układów i to pęta pracodawców.

I dodaje, że jeśli obecnie nie można zapisywać pewnych specyfik branżowych dla pracodawców, to trudno się im dziwić, że nie chcą ich zawierać.

Związki przeciwne umowom śmieciowym, ale…

̶  Związkowcy są zdecydowanie przeciwni tak zwanym umowom śmieciowym w zakładach pracy - mówi Wojtkowiak.

Jak podkreśla, związki są za likwidacją tych umów, ale rozumieją, że np. umowy zlecenia są korzystne dla pewnych grup, nie pracujących w zakładach pracy. 

Kodeks powinien uwzględniać zamierające się realia na rynku pracy 

Zdaniem Business Centre Club, Kodeks nie powinien abstrahować od realiów rynku pracy.

̶  Nowy Kodeks powinien uwzględniać aktualną sytuację jeśli chodzi o stosunki pracy, w tym każda formę świadczenia pracy, zgodną z prawem – mówi Zbigniew

W Kodeksie więcej o mobbingu

̶  Mocniej niż obecnie w nowym Kodeksie pracy powinny być umocowane przepisy dotyczące mobbingu - uważa Wojtkowiak.

Podkreśla, że obecnie mamy do czynienia z wieloma działaniami mobbingu, który jest jednak trudny do udowodnienia, stąd konieczność jego mocnego zaakcentowania w Kodeksie. 

Sporną kwestią jest jak wypowiadać umowy o pracę

Pracodawcy twierdzą, że zachętą do zawierania umów o pracę byłaby możliwość wypowiadania ich bez podania przyczyn, a także gdyby związki zawodowe informować po fakcie wypowiedzenia umowy, a nie już o takim zamiarze. Bo wtedy pracownicy podejmują działania, które to wypowiedzenie uniemożliwiają, na przykład idąc na długie zwolnienie lekarskie.

Są też inne sporne kwestie

Rozbieżności między pracodawcami a związkowcami dotyczą właśnie roli związków zawodowych w firmach, długości lub w ogóle istnienia okresu ochronnego dla pracowników przed emeryturą, długości okresu próbnego czy czasu pracy.

Nad opracowaniem nowych przepisów pracuje Komisja Kodyfikacyjna Prawa Pracy.

Aleksandra Michałek – Tycner, jk