̶ Po wczorajszej, nienajlepszej sesji, związanej z decyzją Amerykańskiego Banku Centralnego o podwyżce stóp procentowych za oceanem i zapowiedzią kolejnych, ostatnia w tym tygodniu sesja na warszawskim parkiecie wyglądała nieco lepiej.
Jak komentuje Mikołaj Stępniewski, analityk Investors TFI, to był niezły dzień na GPW, podczas którego wyczuwało się pozytywny sentyment dla spółek energetycznych, po zapowiedzi wypłaty przez nie dywidendy.
Jak dodaje, po drugiej stronie znalazł się KGHM, który tracił przez spadające ceny miedzi.
Jak podsumowuje gość radiowej Jedynki, podobnie na plusach zamknęły się giełdy europejskie.
Co dalej ze złotym?
Wczoraj dolar notował poziomy najwyższe od ponad 15-stu lat, teraz złoty powoli się umacnia. Pytanie, czy tak to będzie wyglądało również w przyszłym tygodniu?
Jak wyjaśnia analityk, dzisiaj złotego wspierały dobre dane z polskiego rynku pracy, natomiast w przyszłym tygodniu możemy się spodziewać pewnej stabilizacji – wszak to tydzień przed świętami, gdy płynność jest nieco mniejsza i rynki są spokojniejsze.
Dolar kosztuje 4 złote i 24 grosze, za euro płacimy 4,42 zł, za funta brytyjskiego 5,25 zł, a kurs franka szwajcarskiego to 4 złote i 12 groszy.
Dominik Olędzki, jk