Jak powiedział Jacek Barszczewski, rzecznik prasowy KNF, już w ostatni piątek Urząd złożył zawiadomienie do prokuratury ws. raportu spółki z 16 kwietnia, zawierającego informacje o pozytywnym zaangażowaniu PKO BP i PFR na temat udzielenia spółce finansowania o charakterze kredytowo inwestycyjnym.
W ubiegły poniedziałek GetBack poinformował o rozmowach dotyczących finansowania do 250 mln zł - z PKO BP i PFR. Te natychmiast zdementowały informacje - po czym kurs windykacyjnej spółki runął. Z fotela prezesa został usunięty Konrad K., a na wniosek KNF, notowania akcji spółki na GPW zostały zawieszone. Teraz Komisja nie wyklucza odwieszenia notowań, ale po opublikowaniu raportu rocznego 30 kwietnia.
Afera GetBack dotyczy 2,5 mld zł i ponad 9 tys. osób
KNF wszczyna postępowanie administracyjne
Przewodniczący KNF wydał też postanowienie o wszczęciu postępowania administracyjnego dotyczącego nałożenia na GetBack kary administracyjnej - chodzi o publikowane przez nią raporty okresowe.
KNF wystąpiła też do organów spółki o podjęcie odpowiednich działań w zakresie jej dofinansowania oraz o prowadzenie dalszych działań mających na celu poprawę sytuacji GetBacku - czytamy w komunikacie KNF.
Niezabezpieczone obligacje?
Tymczasem do Rzecznika Finansowego zaczęły spływać zawiadomienia o tym, że banki i maklerzy mieli informować - wbrew warunkom emisji - że obligacje są zabezpieczone wyodrębnioną pulą majątku - mówi Agnieszka Wachnicka - z biura Rzecznika Finansowego.
Klienci Biur Maklerskich i banków wprowadzani w błąd?
Jak dodaje, to jest bardzo trudne do udowodnienia, gdyż takie rozmowy w Biurach Maklerskich czy placówkach banków nie są rejestrowane, stąd trudno stwierdzić, że takie sytuacje miały miejsce.
- Ale skala skarg może świadczyć, że takie sytuacje miały miejsce, mówi Agnieszka Wachnicka.
Poszkodowane może być ponad 9 tys. osób na 2,6 mld zł
Rzecznik Finansowy na razie bada sprawę. Jak ustaliła KNF, GetBack wyemitował obligacje warte 2,6 mld zł, które trafiły do ponad 9 tysięcy osób fizycznych i 178 instytucji finansowych.
Niska świadomość inwestorów
Agnieszka Wachnicka mówi, że świadomość klientów dotycząca produktów finansowych jest bardzo niska.
Wielu nie odróżnia obligacji, jednostek uczestnictwa funduszy inwestycyjnych czy zwykłych lokat bankowych, traktując te instrumenty jako substytuty, mówi gość radiowej Jedynki.
Spółka debiutowała na warszawskiej giełdzie w lipcu ubiegłego roku. W zeszłym tygodniu ocenę wiarygodności kredytowej GetBackowi obniżyły agencje Fitch oraz Eurorating, która nazwała sytuację finansową spółki "prawdopodobnie krytyczną". Agencja S&P umieściła ratingi GetBacku na negatywnej liście obserwacyjnej.
Marcin Jagiełowicz, jk