Do mężczyzny zadzwonił "policjant". "Nazywam się Andrzej Pietrzak, jestem komisarzem z komendy przy ul. Wilczej 21 w Warszawie" - powiedział. Twierdził, że rozpracowuje grupę oszustów.
- Powiedział, że muszę jak najszybciej wypłacić pieniądze z banku i przekazać je policji, dzięki czemu uda się złapać bandytów - opowiada emeryt.
Pan Bogusław podjął 20 tys. zł. Ciąg dalszy w reportażu Mariusza Pieśniewskiego.
Co roku "metodą na policjanta" tylko w Warszawie przestępcy naciągają około stu seniorów. Łączne straty poszkodowanych idą w miliony złotych.
O tym należy pamiętać:
- gdy dzwoni wnuczek i prosi o pieniądze, upewnij się u krewnych, że na pewno ktoś z bliskich jest w potrzebie,
- nigdy nie przekazuj pieniędzy osobie, której nie znasz, nawet jeśli podaje się za przyjaciela rodziny, adwokata, policjanta,
- funkcjonariusze policji nigdy nie dzwonią z prośbą o pomoc w rozpracowaniu grupy przestępczej i nigdy nie proszą o przekazywanie pieniędzy,
- jeśli podejrzewasz, że dzwoni do ciebie oszust zadzwoń pod nr alarmowy 112 lub 997.
***
Tytuł audycji: Jest sprawa
Autor reportażu: Mariusz Pieśniewski
Data emisji: 29.04.2016
Godzina emisji: 15.13
kk