W wielu domach, zwłaszcza osób prawosławnych, nadal stoją naturalne świąteczne drzewka. Niestety wiele z nich, kiedy już straci swoje estetyczne walory, dokonuje żywota na osiedlowych śmietnikach. Jest jednak kilka sposobów na ponowne wykorzystanie rośliny. Choinkę kupioną w doniczce można po prostu posadzić w przydomowym ogródku (jeżeli takim dysponujemy), kompostować lub przeznaczyć na opał. A co sprzedawcy choinek mogą zrobić z drzewkami, których nie udało się sprzedać? Mogą zawieźć je do najbliższego ZOO, bo, jak się okazuje, jej igliwie to dla zwierząt prawdziwy rarytas!
Słoń bawiący się choinką w ZOO w Pradze Foto: shutterstock.com/Martin Kominko
– Zwierzęta najbardziej lubią jeść świerki i jodły. Najbardziej gustują w nich jelenie sika i antylopy. Dodatkowo daliśmy trochę choinek dla zabawy niedźwiedziom polarnym. Zwykle dostajemy kilkaset niesprzedanych choinek od hurtowników i te trafiają na wybiegi, żeby zwierzęta miały trochę zabawy – opowiada dr Andrzej Kruszewicz. – Nie przyjmujemy choinek z domów, dlatego że są wyschnięte, a poza tym ludzie używają do nich różnych środków pachnących i nabłyszczaczy – podkreśla dyrektor warszawskiego ZOO.
***
Tytuł audycji: Doktor Kruszewicz w Trójce
Autor: Dariusz Pieróg
Gość: dr Andrzej Kruszewicz (dyrektor warszawskiego ZOO)
Data emisji: 17.01.2020
Godzina emisji: 6.49
kr