Przed meczem reprezentacji Polski z Wybrzeżem Kości Słoniowej w listopadzie na drugiej trybunie doszło do scysji, podczas której szef stowarzyszenia, Krzysztof Markowicz, opluł innego mężczyznę.
Dwuminutowy zapis monitoringu w ubiegłym tygodniu ujawniła "Gazeta Wyborcza".
Wiceprezes stowarzyszenia, prawnik Andrzej Pleszkun zwraca jednak uwagę, że całe zdarzenie wyglądało trochę inaczej, niż opisuje gazeta, co widać na dłuższym filmie.
Sam Krzysztof Markowicz nie pojawił się na konferencji prasowej, nie było też poszkodowanych. Niewykluczone, że wkrótce będzie musiał złożyć wyjaśnienia przed organami ścigania. Film z przeprosinami zamieścił na stronie internetowej "Wiary Lecha".
man