Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Marcin Nowak 14.07.2011

Polscy kibole z kijami bejsbolowymi na Litwę

Trzydziestu czterech polskich i dziesięciu holenderskich pseudokibiców zostało zatrzymanych za naruszanie porządku publicznego w Kownie.
Starcia z polskimi pseudokibicami na meczu Litwa - Polska w KownieStarcia z polskimi pseudokibicami na meczu Litwa - Polska w Kowniefot. PAP/Karol Kurzępa

Wszyscy przyjechali na spotkanie Taurasa Taurogi z holenderskim ADO Den Haag w eliminacjach Ligi Europejskiej.

21 polskich fanów zostało zatrzymanych w czwartek popołudniu, z czego czterech trafiło do aresztu.

- Kolejna grupa Polaków jest transportowana na posterunek policji za walki, jakie toczyli w okolicach ratusza - powiedziała rzeczniczka centralnego komisariatu w okręgu koweńskim Vitalija Gintautiene. Większość pseudokibiców była pod wpływem alkoholu.
Inna grupa Polaków została zatrzymana na granicy polsko-litewskiej po tym, jak w ich samochodzie znaleziono kije bejsbolowe.

- Około godziny 11 granicę przekraczał samochód marki Honda Civic, w którym znaleziono trzy kije bejsbolowe. Po zarekwirowaniu ich, osoby dostały pozwolenie na dalszą podróż po Litwie - powiedział rzecznik Litewskiej Straży Granicznej, Giedrius Misutis. Oprócz tego, zabrano im zarekwirowano race dymne.

Z kibicami z Hagi od wielu lat przyjazne kontakty utrzymują fani Legii Warszawa. Pierwszy incydent z udziałem Polaków odnotowano już w środę, kiedy dokonali zniszczeń na stacji benzynowej.

Na mecz na Stadionie im. Dariusa i Girenasa w Kownie zmobilizowano dodatkowe siły policji. Wspomóc ma ich sześciu funkcjonariuszy z Polski i czterech z Holandii.

25 marca przy okazji towarzyskiego meczu reprezentacji Polski i Litwy doszło w Kownie do chuligańskich burd. Grupy polskich pseudokibiców na stadionie i wokół niego stoczyły bitwę z litewskimi służbami ochrony, a także... między sobą (zwaśnione grupy z różnych klubów). Chuligani rzucali betonowymi fragmentami trybun i ogrodzenia, krzesełkami, racami oraz petardami. W sumie zatrzymanych zostało około 60 Polaków.

man