Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Paweł Klocek 12.08.2011

Śląsk wygrał w ostatnich minutach

W pierwszym meczu 3. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Ruch Chorzów przegrał ze Śląskiem Wrocław 0:1.
Ruch Chorzów - Śląsk WrocławRuch Chorzów - Śląsk Wrocław fot. PAP/Andrzej Grygiel

W pierwszej połowie kibice i siedzący na trybunach selekcjoner kadry narodowej Franciszek Smuda długo mieli prawo się czuć rozczarowani. Nie było strzałów, groźnych akcji. Ożywili widowisko w 35. minucie Sebastian Mila i Marek Wasiluk. Pierwszy centrował z rzutu rożnego, drugi był blisko pokonania chorzowskiego bramkarza.

Matko Perdijic jeszcze dobrze nie ochłonął po tej interwencji, a już bronił uderzenie własnego obrońcy, Rafała Grodzickiego. Prowadzenie "Niebieskim" mógł zapewnić przed przerwą Marcin Malinowski. Po jego silnym uderzeniu piłka przeleciała obok słupka.

Po przerwie gospodarze starali się "zagęścić" środek boiska, utrudniając podopiecznym trenera Oresta Lenczyka rozwinięcie akcji ofensywnych i sami szukali okazji do "zatrudnienia" Mariana Kelemena.

Wrocławianie rzadko gościli w okolicach pola karnego rywala, ale "jokerem" w ich ekipie okazał się rezerwowy napastnik Cristian Diaz. Argentyńczyk z zimną krwią wykorzystał podanie Sebastiana Mili i technicznym strzałem mieścił piłkę w siatce.

Powiedzieli po meczu:

Trener Śląska Orest Lenczyk: Był to mecz brzydki, który obie drużyny chciały wygrać, a może przede wszystkim - nie przegrać. Dużo było chaotycznych akcji, kopania piłki. Wynikało to z faktu, że obie drużyny wiedziały o sobie wszystko. I o wyniku mogła zdecydować jedna akcja, czy rzut wolny. Uniknęliśmy straty gola, choć kilka razy groźnie było pod naszą bramką. Wszystko zmierzało ku remisowi, a o wygranej zadecydowała indywidualna akcja Diaza.
Trener Ruchu Waldemar Fornalik Dominowała dziś taktyka. Obie drużyny nie chciały się odkryć. Powiedziałem moim piłkarzom w szatni, że kto strzeli tu bramkę, ten wygra mecz. Śląskowi gratuluję mądrości, bo wykorzystał swoją okazję do zdobycia gola i 3 punkty jadą do Wrocławia.


Ruch Chorzów - Śląsk Wrocław 0:1 (0:0)
Bramki: 0:1 Cristian Omar Diaz (89).

Ruch Chorzów: Matko Perdijic - Igor Lewczuk, Rafał Grodzicki, Piotr Stawarczyk, Marek Szyndrowski - Wojciech Grzyb (63. Jakub Smektała), Marcin Malinowski, Gabor Straka, Andrej Komac (61. Paweł Lisowski, 72. Paweł Abbott), Łukasz Janoszka - Arkadiusz Piech.

Śląsk Wrocław: Marian Kelemen - Piotr Celeban, Dariusz Pietrasiak, Marek Wasiluk, Amir Spahic - Łukasz Madej, Rok Elsner, Sebastian Mila, Mateusz Cetnarski (85. Waldemar Sobota), Piotr Ćwielong (46. Dariusz Sztylka) - Johan Voskamp (63. Cristian Omar Diaz).

pk