Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Marcin Nowak 12.09.2011

Pierwsze zwycięstwo Lechii na PGE Arenie

Lechia Gdańsk pokonała Górnik Zabrze 2:1 (0:1) w meczu 6. kolejki piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy. Było to pierwsze zwycięstwo Biało-zielonych na PGE Arenie.
Lechia Gdańsk - Górnik ZabrzeLechia Gdańsk - Górnik Zabrzefot. PAP/Adam Warżawa

Po wcześniejszych remisach z Cracovią i ŁKS piłkarze Lechii Gdańsk wygrali z Górnikiem Zabrze, który zgromadził komplet punktów w dwóch ostatnich spotkaniach.

W poprzednim sezonie Górnik zajął szóste miejsce, a Lechia była ósma, niemniej w bezpośredniej konfrontacji lepsi byli teraz gdańszczanie. Wcześniej biało-zieloni wygrali w ekstraklasie na własnym stadionie 5:1 oraz zremisowali na wyjeździe 0:0. Przy okazji wyeliminowali także rywali w 1/16 finału Pucharu Polski wygrywając w Zabrzu 2:0.

W gdańskiej drużynie nie wystąpili kontuzjowani Abdou Traore, Fred Benson, Paweł Nowak i Aliaksandr Sazankow. Do składu wrócił natomiast środkowy obrońca Krzysztof Bąk, który tym razem zagrał na prawej defensywie. W Lechii zadebiutował również 24-letni chorwacki napastnik Josip Tadić. Trener Tomasz Kafarski zdecydował się go wystawić w podstawowym składzie od pierwszej minuty.

Z kolei szkoleniowiec gości Adam Nawałka w porównaniu do ostatniego wygranego 2:1 meczu z Lechem Poznań nie dokonał żadnej zmiany w wyjściowym ustawieniu. Na ławce rezerwowych zasiadł natomiast wypożyczony z I-ligowej Bogdanki Łęczna 24-letni napastnik z Burkina Faso Prejuce Nakoulma.

Początek spotkania, w którym na trybunach PGE Areny po raz pierwszy w tym sezonie pojawili się również kibice gości, należał do gdańszczan. W trzeciej minucie w polu karnym niecelny strzał oddał Tadić. Siedem minut później dobrą sytuację zmarnował z kolei napastnik gości Gołębiewski, który był bliski sytuacji "sam na sam" z bramkarzem; w ostatniej chwili przeszkodził mu jednak obrońca Lechii i piłka poleciała kilka metrów nad poprzeczką.

W 30. minucie gry niegroźny strzał na bramkę Lechii zza pola karnego oddał Zahorski. Małkowskiemu nie udało się jednak złapać piłki w ręce i napastnik Górnika Gołębiewski dobił ją między jego nogami do siatki.

Po przerwie Lechici wyraźnie zdenerwowani niekorzystnym wynikiem przeprowadzili kilka szybkich ataków na bramkę gości. W 50. minucie z kilku metrów w stuprocentowej sytuacji przestrzelił Wiśniewski. Szczęście do gdańszczan uśmiechnęło się w końcu w 59. minucie; wybitą przez obrońców Górnika piłkę dopadł Machaj i strzałem z około 23 metrów pod poprzeczkę wyrównał stan meczu.

Gospodarze mieli jeszcze kilka okazji do zdobycia gola. O losie meczu przesądził rzut karny podyktowany przez sędziego w 82. minucie za rękę jednego z obrońców Górnika. Jedenastkę pewnie wykorzystał Wiśniewski.

Goście do końca nie dawali za wygraną. W doliczonym czasie los meczu mógł jeszcze odmienić Pazdan, ale jego strzał zza pola karnego trafił w słupek.

Po meczu powiedzieli:

Adam Nawałka trener Górnika: Gratuluję trenerowi Kafarskiemu, choć myślę, że obydwie drużyny zasłużyły na pochwałę, bo to widowisko mogło się kibicom podobać. Oczywiście nie jesteśmy zadowoleni z wyniku, ale też nie robimy z tego tragedii. Czeka nas teraz długa podróż do Zabrza - będziemy mieć czas na analizę.

Pierwsza połowa była pod nasze dyktando. Niestety, w drugich 45 minutach oddaliśmy inicjatywę Lechii, która umiała z tego skorzystać. To naprawdę dobra drużyna, widać postępy w jej grze. Pozytywnie oceniam debiut Nakoulmy; zawodnik ten dodał kolorytu naszej grze, dobrze się sprawdza w pojedynkach jeden na jednego.

Tomasz Kafarski trener Lechii: Zwycięstwo dedykuję naszym kibicom. To prawda, że w pierwszej połowie przeważał Górnik, ale na szczęście udało nam się poskładać grę w drugiej połowie. To zwycięstwo bardzo sobie cenię, bo Górnik to naprawdę solidny zespół. Co do debiutu Tadicia żałuję jedynie, że nie uwiecznił tego bramką; zagrał bardzo dobre spotkanie, próbował sam wypracowywać sobie sytuacje.

Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze 2:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Daniel Gołębiewski (31), 1:1 Mateusz Machaj (59), 2:1 Piotr Wiśniewski (82-karny).

Żółta kartka - Górnik Zabrze: Adam Banaś, Adam Danch.

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock). Widzów 18 566.

Lechia Gdańsk: Sebastian Małkowski - Krzysztof Bąk (85. Deleu), Luka Vucko, Rafał Janicki, Vytautas Andriuskevicius - Mateusz Machaj (71. Marcin Pietrowski), Łukasz Surma, Lewon Hajrapetjan - Ivans Lukjanovs, Josip Tadic, Piotr Wiśniewski.

Górnik Zabrze: Łukasz Skorupski - Michael Bemben, Adam Danch, Adam Banaś, Adam Marciniak - Paul Thomik (86. Paweł Olkowski), Krzysztof Mączyński, Mariusz Przybylski, Aleksander Kwiek (76. Michał Pazdan), Tomasz Zahorski - Daniel Gołębiewski (64. Prejuce Nakoulma).

Wyniki meczów 6. kolejki i tabela ekstraklasy piłkarskiej:

2011-09-09:

Lech Poznań - Wisła Kraków 0:1 (0:1)
Ruch Chorzów - KGHM Zagłębie Lubin 2:1 (1:0)

2011-09-10:

Legia Warszawa - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:2 (0:2)
Korona Kielce - Śląsk Wrocław 2:1 (2:1)
PGE GKS Bełchatów - Widzew Łódź 0:0

2011-09-11:

Jagiellonia Białystok - Polonia Warszawa 3:2 (1:0)
Cracovia Kraków - ŁKS Łódź 0:1 (0:1)

2011-09-12:

Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze 2:1 (0:1)

Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)

1.Korona Kielce 6 3 3 0 10-7 12 +3
2.Jagiellonia Białystok 6 3 2 1 10-8 11 +2
3.Lech Poznań 6 3 1 2 13-4 10 +9
4.Śląsk Wrocław 6 3 1 2 10-6 10 +4
5.Polonia Warszawa 6 3 1 2 8-6 10 +2
6.Widzew Łódź 6 2 4 0 5-3 10 +2
7.Ruch Chorzów 6 3 1 2 7-8 10 -1
8.Legia Warszawa 5 3 0 2 11-7 9 +4
9.Wisła Kraków 6 2 3 1 4-3 9 +1
10.Lechia Gdańsk 6 2 2 2 5-5 8
11.Górnik Zabrze 6 2 2 2 7-8 8 -1
12.Podbeskidzie Bielsko-Biała 6 1 3 2 6-12 6 -6
13.PGE GKS Bełchatów 6 1 1 4 8-8 4
14.ŁKS Łódź 6 1 1 4 2-14 4 -12
15.KGHM Zagłębie Lubin 5 0 3 2 3-5 3 -2
16.Cracovia Kraków 6 0 2 4 5-10 2 -5

W przypadku równej liczby punktów o kolejności w końcowej tabeli decydują bezpośrednie mecze

Mecze w następnej kolejce

2011-09-16:
Widzew Łódź - KGHM Zagłębie Lubin (18.00)
Lech Poznań - Jagiellonia Białystok (20.30)
2011-09-17:
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Ruch Chorzów (13.30)
ŁKS Łódź - Górnik Zabrze (15.45)
Korona Kielce - Lechia Gdańsk (18.00)
2011-09-18:
Cracovia Kraków - Śląsk Wrocław (14.30)
Polonia Warszawa - Legia Warszawa (17.00)
2011-09-19:
Wisła Kraków - PGE GKS Bełchatów (18.30)

man