Pierwszy występ Śląska Wrocław na nowym stadionie odwleka się. Wprawdzie niedawno podczas podpisywania umowy między klubem, a spółką Wrocław 2012, prezes Piotr Waśniewski zapewniał, że wszystko jest na dobrej drodze do rozegrania tam spotkania 28 października, policja zdecydowała inaczej.
Po wizycie funkcjonariuszy na stadionie przy al. Śląskiej we wtorek, 11 października, policja wydała swoją opinię. Według stróżów prawa stadion nie jest gotowy na bezpieczne przeprowadzenie meczu piłkarskiego.
- Na dziś nasza decyzja jest negatywna - mówi Paweł Petrykowski, rzecznik prasowy KWP we Wrocławiu. - Stadion nie spełnia warunków z Ustawy o imprezach masowych. Nie ma systemu identyfikacji kibiców, monitoringu, brak stałego wydzielenia stref dla kibiców gości i odgrodzonego wejścia na ich sektor. Do tego płyta ogrodzona jest niską barierką, co nie zabezpiecza przed wtargnięciem na murawę, a na placu wokół stadionu trwa budowa, leżą materiały budowlane i kable - wylicza.
Policjanci przyznają, że wcześniejsze imprezy na stadionie miały inny charakter. Na meczu piłkarskim nie tylko piłkarze rywalizują na boisku, ale również często kibice obu drużyn. A na to Stadion Miejski nie jest przygotowany.
Arenę ma oglądać jeszcze delegacja PZPN. Klub poda miejsce rozgrywania meczu z Lechią Gdańsk 18 października.
ah, mmwroclaw.pl