Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Martin Ruszkiewicz 09.03.2012

W meczu o "sześć punktów" zwycięzcy brak

W spotkaniu dwóch ostatnich drużyn T-Mobile Ekstraklasy ŁKS zremisował z Cracovią 2:2 (2:0).
W meczu o sześć punktów zwycięzcy brakPAP/Grzegorz Michałowski

Przed rozpoczęciem meczu Łódzkiego Klubu Sportowego z Cracovią minutą ciszy uczczono pamięć zmarłego kilka dni temu b. reprezentanta Polski Włodzimierza Smolarka. Później rozpoczęła się walka o punkty, które obu drużynom potrzebne są do utrzymania w T-Mobile Ekstraklasie. Z wyniku 2:2 żaden zespół nie był jednak zadowolony.

Kontrowersyjny karny

ŁKS objął prowadzenie w 28. minucie, po rzucie karnym wykonanym przez Marka Saganowskiego. Wcześniej, po dośrodkowaniu Agwana Papikjana z lewej strony boiska, piłkę ręką zagrał Mateusz Żytko. Prowadzący spotkanie Paweł Gil przerwał grę i podyktował rzut karny. Zawodnicy Cracovii nie mogli się pogodzić z tą decyzją, bo ich zdaniem ręka była przed polem karnym. Protesty dały tylko tyle, że sędzia dodatkowo ukarał żółtą kartką Jana Hoska.

Nie był to koniec problemów Cracovii w pierwszej połowie. W 33. minucie po rzucie wolnym wykonanym przez Macieja Iwańskiego i główce Artura Gieragi goście stracili drugiego gola. Przed przerwą kontaktową bramkę dla Cracovii mógł strzelić Saidi Ntibazonkiza, ale w sytuacji sam na sam z bramkarzem ŁKS najpierw za daleko wypuścił sobie piłkę, a później sfaulował Pavle Velimirovica.

Pościg "Pasów"

Tuż po przerwie na listę strzelców ponownie mógł się wpisać Saganowski, ale w doskonałej sytuacji strzelił prosto w Wojciecha Kaczmarka. Później rozpoczął się fatalny okres dla ŁKS. W 50. minucie boiskową głupotą popisał się Piotr Klepczarek. Mający już na koncie żółtą kartkę obrońca ŁKS w niegroźnej sytuacji ręką zatrzymał piłkę wylatującą na aut. Za to zagranie zobaczył drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę.

Osiem minut później po strzale Hesdeya Suarta gospodarzy od straty gola uratował słupek. W 60. minucie Vladimir Boljevic wykonywał rzut wolny z lewej strony boiska, piłka minęła wszystkich zawodników w polu karnym ŁKS i przy dalszym słupku wpadła do siatki.

Sześć minut przed końcem regulaminowego czasu gry goście doprowadzili do remisu. Po rzucie rożnym piłka trafiła do pozostawionego bez opieki przed polem karnym Suarta, który płaskim strzałem pokonał Velimirovica i ustalił wynik meczu.

Powiedzieli po meczu:

Trener Cracovii Kraków Tomasz Kafarski: "Mecz się zaczął tak, jak chcieliśmy, czyli od wysokiej gry w ataku i prawidłowej bramki. Po stracie dwóch goli znaleźliśmy się jednak w trudnej sytuacji. Powiedziałem w przerwie chłopakom, że wyjdziemy na boisko i zabierzemy to, co nam odebrano. Po części nam się to udało. Chwała chłopakom za to, że gdy ŁKS grał w dziesiątkę doprowadzili do remis. To był wynik nie tylko umiejętności, ale też zaangażowania. Remis nie jest dla nas złym wynikiem. Mam nadzieję, że chłopaki bardziej uwierzą w cel, który zrealizujemy".

Trener ŁKS Łódź Andrzej Pyrdoł: "Muszę przyznać, że ciężko nam się gra na tym stadionie. Niedawno mieliśmy tu mecz z Lechią, który graliśmy w przewadze. Nie potrafiliśmy wtedy strzelić gola i zremisowaliśmy. Dzisiaj okazuje się, że przez nieodpowiedzialne zachowanie zawodnika remisujemy mecz, który na 40 minut przed końcem jest już prawie wygrany. Ten remis to nasza porażka. Z takiego wyniku moglibyśmy się cieszyć, gdybyśmy grali na wyjeździe. Jedynym pozytywem jest chyba to, że Cracovia nam nie uciekła".

ŁKS Łódź - Cracovia Kraków 2:2 (2:0)

Bramki: 1:0 Marek Saganowski (28-karny), 2:0 Artur Gieraga (33-głową), 2:1 Vladimir Boljevic (60-wolny), 2:2 Hesdey Suart (84).

Żółta kartka - ŁKS Łódź: Piotr Klepczarek. Cracovia Kraków: Jan Hosek, Saidi Ntibazonkiza, Mateusz Bartczak, Hesdey Suart.

Czerwona kartka - za drugą żółtą - ŁKS Łódź: Piotr Klepczarek (50).

Sędzia: Paweł Gil (Lublin).

Widzów 3 250.

ŁKS Łódź: Pavle Velimirovic - Artur Gieraga, Michał Łabędzki, Piotr Klepczarek, Ronald Gercaliu - Wojciech Łobodziński, Olegs Laizans, Antoni Łukasiewicz, Maciej Iwański, Agwan Papikyan (61. Paweł Sasin) - Marek Saganowski (87. Seweryn Gancarczyk).

Cracovia Kraków: Wojciech Kaczmarek - Krzysztof Nykiel, Jan Hosek (63. Deivydas Matulevicius), Mateusz Żytko, Hesdey Suart - Sebastian Szałachowski (78. Sebastian Steblecki), Mateusz Bartczak, Andraz Struna, Vladimir Boljevic, Saidi Ntibazonkiza - Koen van der Biezen (90. Marcin Budziński).

mr