Ambasador Siergiej Andriejew, powiedział, że władza w naszym kraju walczy z pamięcią po żołnierzach Armii Czerwonej. Z tego względu rozmowy polsko-rosyjskie są utrudnione. Zmienić tę sytuację może uznanie czerwonoarmistów za wyzwolicieli, a nie okupantów.
– Żołnierze Armii Czerwonej, w miejsce okupacji hitlerowskiej, przynosili okupację sowiecką na zajmowanych terenach. To nie ulega wątpliwości. Dzisiejsza postawa Rosji jest kontynuacją ciągłości państwa rosyjsko-sowieckiego. Jej przedstawiciele tego nie ukrywają. W wypowiedzi pana Andriejewa były również inne groźne tony. Przypomniał m.in. o sprawie katyńskiej. Rosjanie cały czas przetrzymują przecież istotne składniki będące częścią materiału dowodowego, wskazującego na rzeczywisty charakter tej zbrodni. Ambasador jasno powiedział, że ich nam nie oddadzą – wskazał Antoni Macierewicz.
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24, wypowiedź ambasadora Andriejewa jest reakcją na obecną sytuację międzynarodową. Według byłego ministra obrony narodowej, Rosjanie mają nadzieję, że Polska "przyciśnięta ze wszystkich stron będzie ustępowała wobec ich żądań”.
Antoni Macierewicz odniósł się także do kwestii budowy gazociągu Nord Stream 2 i stanowiska Stanów Zjednoczonych wobec tej kwestii. – Amerykańska postawa ma w tym względzie fundamentalne znaczenie. Prezydent Trump wielokrotnie podkreślał swój negatywny stosunek do Nord Stream 2 i dawał temu wyraz w sposób bardzo ekspresyjny. Jednak oprócz słów, które są również ważne, znaczenie w polityce mają przede wszystkim czyny. Dlatego czekamy na rozstrzygnięcie czy sankcje dla firm biorących udział w projekcie zostaną podpisane przez przywódcę USA – dodał poseł PiS.
Audycję "24 Pytania – Rozmowa Poranka” prowadził Tadeusz Płużański.
Polskie Radio 24/db
---------------------------
Data emisji: 10.10.2018
Godzina emisji: 07.38