Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Mateusz Patoła 18.12.2018

Sebastian Kaleta: gdy PO dobierze się do władzy, dobiera się także do kieszeni Polaków

- Mówiliśmy podczas kampanii wyborczej, że Rafał Trzaskowski jest kompletnie niewiarygodnym człowiekiem - powiedział w audycji 24 Pytania - Rozmowa Poranka Sebastian Kaleta, wiceprzewodniczący komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji i warszawski radny. 

Rada Warszawy zdecydowała w czwartek o zmniejszeniu bonifikaty przy przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości z 98 do maksimum 60 procent.

- Kiedy Platforma Obywatelska dobierze się do władzy, dobiera się także do kieszeni Polaków. To robiła w całym kraju, to Rafał Trzaskowski pokazuje teraz w Warszawie. Opłaty za nieruchomości to dopiero początek wielkiej fali podwyżek - wskazywał Sebastian Kaleta. - Zachowanie polityków PO, głosujących na trzy dni przed wyborami za określoną bonifikatą dla mieszkańców i wycofujących się z takiego rozwiązania zaraz po wygranych wyborach, to tak skandaliczne zdarzenie, że boję się o to, czy Platforma, jeżeli wygrałaby wybory parlamentarne, nie zlikwidowałaby programu 500 plus - dodawał gość PR24. 

W połowie października, przed wyborami samorządowymi, rada miasta przyjęła uchwałę ustanawiającą 98-procentową bonifikatę jako standardową, a 99-procentową w przypadku użytkowania wieczystego trwającego powyżej 50 lat. Te stawki miały obowiązywać od 1 stycznia 2019 roku. Wówczas stosowny projekt uchwały przedstawił wiceprzewodniczący rady Dariusz Figura (PiS), ale poparli go jednomyślnie wszyscy radni biorący udział w głosowaniu.

W czwartek projekt uchwały ws. obniżenia bonifikaty wniósł na sesję rady miasta wiceprezydent Warszawy Robert Soszyński. Podał, że przy 98-proc. bonifikacie utrata przychodów Warszawy jest szacowana w stosunku do zerowej bonifikaty na poziomie 3,5 mld zł, a w stosunku do 60-proc. bonifikaty - na poziomie około 1,8 mld zł.

Prezydent podpisał nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym umożliwiającą sędziom SN i NSA, którzy przeszli w stan spoczynku po osiągnięciu 65. roku życia, powrót do pełnienia urzędu - poinformował w poniedziałek wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha.

- Dzięki temu została usunięta podstawa prawnego sporu, który Komisja Europejska i sędziowie Sądu Najwyższego chcieli toczyć przed Trybunałem Sprawiedliwości UE (...) - komentował Kaleta, podkreślając przy tym, że wprowadzone przez PiS przepisy nie były wadliwe. - Dokonaliśmy oceny. Mimo że niektóre rozwiązania są zgodne z przepisami UE czy naszą konstytucją, to generują sytuację mającą znamiona konfliktu politycznego (...). Chcemy konsekwentnie i spokojnie realizować kolejne etapy reformy - mówił gość PR24. 

Nowelizacja dotyczy przepisów ustawy o SN z grudnia 2017 r., która weszła w życie 3 kwietnia 2018 r. Zgodnie z nowelą, sędzia SN albo sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego, który przeszedł w stan spoczynku po ukończeniu 65. roku życia na podstawie obecnych przepisów, z dniem wejścia w życie tej nowelizacji powraca do pełnienia urzędu na stanowisku zajmowanym 3 kwietnia 2018 r. 

Więcej tematów i komentarzy w całej audycji. 

Gospodarzem programu była Dorota Kania

Polskie Radio 24/IAR/PAP/zz

----------------------------------

Data emisji: 18.12.18 

Godzina emisji: 7.37