Pierwsze posiedzenia Sejmu i Senatu odbędą się 12 listopada, na marszałka seniora Senatu powołana została Barbara Borys-Damięcka. Rozmówczyni PR24 odniosła się między innymi do dawnych propozycji Donalda Tuska dotyczących likwidacji Senatu.
>>>[CZYTAJ TAKŻE]: Barbara Borys-Damięcka: reprezentowanie parlamentu powinno być godne
Podkreśliła, że nie był to tylko pomysł byłego premiera. - Proponowały to różne opcje polityczne. Likwidacja Senatu to temat "przechodni", pojawiający się przed każdymi wyborami. Musi być spełnionych wiele przesłanek, żeby Senat przestał funkcjonować. Nikt jak do tej pory do tego nie dąży - zaznaczyła Barbara Borys-Damięcka.
Sąd Najwyższy pozostawił bez dalszego biegu kolejne protesty wyborcze PiS. "Decyzja podważa argumenty opozycji"
>>>[CZYTAJ TAKŻE]: Joanna Lichocka: opozycja może blokować funkcjonowanie parlamentu
Przypomniała także niektóre kompetencje wyższej izby parlamentu. - Jeżeli ustawa przyjdzie z Sejmu do Senatu i Senat w trakcie debaty - sensownie dyskutując i zastanawiając się - przyjmie poprawki, które będzie uważał za stosowne, wtedy ta ustawa z poprawkami wraca do Sejmu. Może on poprawki przyjąć, a może przyjąć tylko ich część, a część odrzucić - powiedziała senator.
- W tej kadencji, która właśnie się kończy, Sejm przyjmował szereg różnych poprawek wprowadzonych przez Senat - dodała.
Więcej w nagraniu.
Rozmawiał Stanisław Janecki.
Polskie Radio 24/PAP/IAR/bartos
---------------
Data emisji: 31.10.2019
Godzina emisji: 7.15