- Zamierzam wybrać się do amerykańskiego Senatu - zadeklarował Tomasz Grodzki, który we wtorek został wybrany marszałkiem Senatu X kadencji. Grodzki chce osobiście podziękować senatorom USA, którzy w piśmie do ówczesnej szefowej rządu Beaty Szydło wyrazili swoje zaniepokojenie sytuacją wokół Trybunału Konstytucyjnego. Do zapowiedzi Grodzkiego odniósł się Jarosław Zieliński (PiS) na antenie Polskiego Radia 24.
Tomasz Grodzki uda się do USA. Jest reakcja wiceszefa MSZ
- To rząd i prezydent reprezentują kraj za granicą. Nie marszałek Senatu - podkreślił Jarosław Zieliński. - Marszałek Senatu przypisuje sobie zbyt dużą rolę - dodał polityk.
"Wykonujemy swoje obowiązki tak samo jak dotąd"
Rozmówca Michała Rachonia podkreślił, że "rząd i ministerstwa funkcjonują normalnie". - Stan dymisji jest wymogiem konstytucyjnym. Ministrowie i wszystkie osoby podległe resortom pracują dalej. Wykonujemy swoje obowiązki tak samo jako dotąd. Czekamy na pełny skład nowego rządu. Jeżeli moje ugrupowanie wysyła mnie na jakiś odcinek, to podejmuję się tego wyzwania i staram się pracować jak najlepiej. Nikt sobie nie wyznacza stanowisk - mówił Jarosław Zieliński.
Gość Polskiego Radia 24 skrytykował również pewne "standardy w opozycji". - W świadomości polityków PO jest takie przeświadczenie, że jak oni wygrywają wybory to jest triumf demokracji, a jak wygrywa ktoś inny - na przykład Prawo i Sprawiedliwość - to wtedy demokracji nie ma. To bezsensowne przekonanie - stwierdził polityk.
***
Więcej w nagraniu.
Gospodarzem audycji "24 Pytania - Rozmowa Poranka" był Michał Rachoń.
Polskie Radio 24/pb
______________________
Data emisji: 15.11.2019
Godzina emisji: 07.35