Po białoruskiej stronie granicy, na wysokości polskiej miejscowości Usnarz Górny, od kilkunastu dni koczuje grupa cudzoziemców. Według informacji Straży Granicznej są to co najmniej 24 osoby. Odwrót w głąb Republiki Białorusi zagradzają im białoruskie służby. Przejścia na polską stronę pilnują nasi żołnierze i funkcjonariusze Straży Granicznej.
Brak zgody na wjazd. TIR z pomocą humanitarną dla migrantów na Białorusi zawrócony spod granicy
"Granica jest po to, żeby ją chronić"
Andrzej Gawron zaznaczył, że "pomocy tym osobom może udzielić władza na Białorusi". - Te osoby są po białoruskiej stronie granicy. W tym przypadku mamy małe możliwości, małe pole manewru. Konwój humanitarny, który stoi na granicy, jest jednym z niewielu narzędzi, realnych inicjatyw, które powinny być rozważne również w wymiarze dyplomatycznym - powiedział. Jak dodał "granica jest po to, żeby ją chronić i to jest cyniczna gra Białorusi".
Gość audycji podkreślił, że "empatię ma każdy z nas". - Mamy to zapisane w DNA, żeby pomagać ludziom, ale musimy również patrzeć na ważniejsze sprawy, jak ochrona granicy - wskazał poseł Prawa i Sprawiedliwości.
12:40 andrzej gawron.mp3 Andrzej Gawron o przeciągającym się konflikcie na granicy polsko-białoruskiej (24 Pytania - rozmowa poranka)
- Moim zdaniem trzeba zrobić wszystko, wykorzystując zarówno narzędzia dyplomatyczne, jak i inne, jeżeli takowe są, żeby ten konflikt zakończyć, ale wiadomo, tutaj po drugiej stronie nie mamy partnera. "Partner" ma swoje cele i zimną logikę, którą realizuje nie tylko wobec naszego kraju, ale także wobec Litwy, Estonii itd. - mówił Andrzej Skowron.
"Myślę, że tutaj rzeczywiście pole manewru jest ograniczone" - dodał polityk.
Więcej w nagraniu.
***
Tytuł audycji: "24 Pytania - rozmowa poranka"
Prowadzący: Mirosław Skorwron
Gość: Andrzej Gawron (PiS)
Data emisji: 30.08.2021
Godzina emisji: 7.06
PAP/nt