Rosja przerzuca wojska desantowe w pobliże ukraińskiej granicy - napisał portal analityczny Conflict Intelligence Team. Jego eksperci już wcześniej informowali o przegrupowaniu żołnierzy ze Wschodniego Okręgu Wojskowego na Białoruś oraz do rosyjskich obwodów graniczących z Ukrainą.
"Groźba działań zbrojnych jest realna"
- Groźba działań zbrojnych ze strony Rosji jest realna - mówił w Polskim Radiu 24 wiceszef MSZ Marcin Przydacz. - Obserwowaliśmy ruchy wojsk wokół Ukrainy, dyslokowanie kolejnych jednostek na wschodniej granicy Ukrainy, pamiętajmy też, że Rosja stacjonuje na Krymie, czyli od południa Ukrainy, i w Donbasie, a ostatnio rozpoczęła duże manewry na Białorusi. Widać, że wojska rosyjskie okrążają Ukrainę z wszystkich stron. Groźba wojny jest bardzo realna - podkreślił wiceszef MSZ.
Jak jednak dodał gość "24 Pytań", to, że Rosja wejdzie na Ukrainę, "nie jest przesądzone". - Jeżeli działania dyplomatyczne nie przyniosą skutku, można się liczyć z tym, że będzie dochodzić do działań eskalacyjnych, ale też musimy mieć świadomość, że dzisiejsza wojna nie musi oznaczać typowych działań zbrojnych - może, ale nie musi. Rosja znana jest z tego, że działa też asymetrycznie, poniżej progu wojny, poprzez działania hybrydowe, w przestrzeni cybernetycznej, poprzez działania dezinformacyjne. To wszystko też jest działaniem agresywnym i na to też powinniśmy być przygotowani - mówił polityk.
"Nie możemy godzić się na łamanie prawa"
Pytany, czy rosyjskie manewry oznaczają chęć użycia broni konwencjonalnej, wiceszef MSZ odparł, że "jak najbardziej". - Rosja uważa wojnę za narzędzie realizacji polityki zagranicznej w XXI wieku, dla wielu może się wydawać to dość anachroniczne, zwłaszcza że żądania rosyjskie dotyczące ustępstw ze strony Zachodu nie dotyczą tylko Ukrainy. Rosja przykłada pistolet do głowy Ukrainy po to, aby Zachód zgodził się na koncesje w innych obszarach.
- Dla nas, ze względu na wartości, na jakich się opieramy, jest to absolutnie rzecz nie do zaakceptowania i stąd nasza twarda postawa. Nie możemy, jako Zachód, zgodzić się na łamanie prawa międzynarodowego i działanie wbrew własnym wartościom, ale staramy się prowadzić dialog - tak, aby do eskalacji nie doszło - podkreślił Marcin Przydacz.
10:07 PrzydaczMarcin-.mp3 Marcin Przydacz: groźba działań zbrojnych ze strony Rosji jest realna ("24 Pytania - Rozmowa Poranka"/ PR24)
Więcej o sytuacji politycznej - w nagraniu. Zachęcamy do wysłuchania rozmowy.
Portal Conflict Intelligence Team powołuje się na dane z otwartych źródeł. Między innymi odnalazł w internecie film, pokazujący wojskowy transport w rejonie Briańska. Na platformie kolejowej, według analityków, miały się znajdować transportery i ciężarówki wykorzystywane przez wojska desantowe. Portal przypomina, że Moskwa od jesieni gromadzi wojska w pobliżu ukraińskiej granicy. Jednocześnie przerzuca siły na Białoruś, gdzie w lutym mają się rozpocząć rosyjsko-białoruskie manewry.
Groźba rosyjskiej inwazji na Ukrainę jest coraz bardziej realna; niestety bardzo realna jest groźba wybuchu konfliktu - ocenił w piątek wiceszef MSZ Paweł Jabłoński. Jego zdaniem należy przedstawić pakiet poważnych sankcji, które odstraszą Władimira Putina od dalszej eskalacji (PAP)
Czytaj także:
***
Audycja: "24 Pytania - Rozmowa Poranka"
Prowadzący: Eliza Olczyk
Gość: Marcin Przydacz (wiceszef MSZ)
Data emisji: 26.01.2022
Godzina emisji: 7.10
Polskie Radio 24, IAR/ mbl