Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Paweł Jakubicki 08.03.2017

"Dzień Kobiet to element ideologii komunistycznej"

8 marca obchodzimy Międzynarodowy Dzień Kobiet. Przez lata był on świętowany z obowiązku narzuconego przez władzę "ludową". - Został zaakceptowany przez władze komunistyczne w Związku Sowieckim jako część ideologii, której pewnymi wartościami było wyzwolenie kobiet od przemocy i rozszerzenie ich praw – powiedział w programie Spojrzenie na Wschód politolog dr Paweł Usow z Centrum Analiz i Prognoz Politycznych. Gościem programu był także historyk dr Łukasz Jasina (Polski Instytut Spraw Międzynarodowych).
Dzień Kobiet był bardzo popularnym świętem w PRL. Kobietom najczęściej ofiarowywano goździki i tulipanyDzień Kobiet był bardzo popularnym świętem w PRL. Kobietom najczęściej ofiarowywano goździki i tulipanyEAST NEWS/EAST NEWS
Posłuchaj
  • 8.03.17 Dr Łukasz Jasina i dr Paweł Usow o Dniu Kobiet w Związku Radzieckim i prezydencie Białorusi Łukaszence.
Czytaj także

Jak podkreślił dr Pawel Usow, "jakkolwiek byśmy nie krytykowali Związku Radzieckiego, należy pamiętać, że był on jednym z pierwszych państw, w którym kobiety otrzymały prawo głosowania i uczestniczenia w polityce". - Przez to święto władze radzieckie musiały pokazać, że kobiety w Związku Sowieckim są swobodne w odróżnieniu od kobiet Zachodu, które wciąż były wyzyskiwane – wyjaśnił gość.

Jak zaznaczył dr Łukasz Jasina, w latach 40., 50. i 60. kraje zachodnie zaczęły wyprzedzać Związek Radziecki pod względem praw kobiet. – Wówczas kobietom w Związku Radzieckim coraz bardziej zostawało poczucie, że są ważne tylko raz w roku, właśnie 8 marca. Sytuacja kobiet w większości krajów byłego Związku Radzieckiego pozostawia bowiem bardzo wiele do życzenia – podkreślił dr Jasina.

W programie mowa była także o 100. rocznicy wybuchu rewolucji lutowej i wykorzystywaniu historii przez prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenkę.

- Prezydent Łukaszenka wrócił ze swojego wypoczynku w Soczi gdzie nie spotkał się z prezydentem Putinem. Po tym, gdy nie otrzymał zniżek na gaz od razu zaczął grę w tzw. konstruktywny nacjonalizm – wyjaśnił gość. Dodał, że są to "zwykłe, przeciętne manipulacje Łukaszenki".

Dr Jasina zaznaczył z kolei, że prezydent Łukaszenka – "obok bardzo selektywnego odwoływania się do przeszłości narodowej i historii - musi dbać też o oto, by nie miał konkurencji”. - Nikomu nie chodzi o świadomość narodową Białorusinów. Chodzi o rytualne używanie przeszłości historycznej do różnych celów – podsumował.

Więcej w całej rozmowie.

Gospodarzem audycji była Maria Przełomiec.

Polskie Radio 24/pr

__________________ 

Data emisji: 8.03.17

Godzina emisji: 15:35