To zajęcia, w których uczestniczą słuchacze uniwersytetów III wieku. Tego typu placówki rozsiane są po całej Polsce, w samej Warszawie jest ich ponad czterdzieści. - Ich tworzenie poszło bardzo szybko, bo jest taka potrzeba. Idąc na emeryturę, wcale nie czujemy się starzy, chcemy jeździć na wycieczki, chodzić na ciekawe wykłady, uczyć się języków, malować, rozwijać pasje, które mieliśmy za młodu - mówi Sławomira Pieńkowska, szefowa Pierwszego Żoliborskiego Uniwersytetu III Wieku.
Rozmówczyni Zbigniewa Krajewskiego przyznaje, że wielką popularnością wśród emerytów cieszy się taniec. - Jesteśmy z epoki Beatlesów, więc proszę nie traktować nas jako zupełne staruszki, potrafimy jeszcze i twista zatańczyć, i rock'n'rolla - zastrzega.
Opowiada też o emerytach bez problemu rozmawiających po angielsku i o tych zatraconych w brydżu.
***
Tytuł audycji: Czas pogody
Prowadzi: Zbigniew Krajewski
Gość: Sławomira Pieńkowska (szefowa Pierwszego Żoliborskiego Uniwersytetu III Wieku)
Data emisji: 19.02.2017
Godzina emisji: 10.18
mg/bch