Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Polskie Radio
Anna Wiśniewska 27.04.2017

Mieszkanie Plus: lokale mają być tanie i nowoczesne dzięki wykorzystaniu prefabrykatów

W czwartek, 27 kwietnia, architekci i producenci nowoczesnych prefabrykatów spotkali się w Warszawie z przedstawicielami władz, aby rozmawiać o tym, w jakiej technologii będą budowane mieszkania w ramach rządowego programu Mieszkanie Plus, który może wprowadzić rewolucyjne zmiany na polskim rynku budowlanym.
Posłuchaj
  • Prefabrykaty oznaczają dużo szybszą budowę, która potrzebuje istotnie mniej pracowników, co zmniejsza koszty realizacji inwestycji, wyjaśnia w radiowej Jedynce Grzegorz Muszyński, członek zarządu BGK Nieruchomości (Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
  • O rynku najmu mieszkań w Polsce mówiła w Polskim Radiu 24 Barbara Audycka, rzecznik Habitat for Humanity (Karolina Mózgowiec, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
  • Obecna technologia prefabrykatów i wielka płyta to są zupełnie dwie odmienne rzeczy, wyjaśnia Marcin Jańczuk z Metrohouse (Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
  • Mieszkania, które będą budowane w technologii prefabrykatów, będą oddawane w wyższym standardzie, niż obecny standard mieszkań komunalnych, zwraca uwagę Marcin Jańczuk z Metrohouse (Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
  • W pierwszej fazie na pewno zainteresowanie programem będzie bardzo duże, przewiduje Marcin Jańczuk z Metrohouse (Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
  • Program Mieszkanie Plus to ogromna szansa dla branży budowlanej, mówią zgodnie Tomasz Nowacki z firmy Praefa, Adam Konieczny z firmy Pekabex i Marcin Kasjan Landmann, prezes firmy Gralbet (Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

Program Mieszkanie Plus zakłada powstanie w krótkim czasie dużej liczby tanich i nowoczesnych mieszkań budowanych z wykorzystaniem technologii prefabrykatów.

To one mogą znacznie obniżyć koszt produkcji metra kwadratowego rządowego mieszkania na wynajem.

Nie ma powrotu do wielkiej płyty

Prefabrykaty te nie mają jednak wiele wspólnego ze źle kojarzącą się z czasów PRL tzw. wielką płytą, podkreśla w radiowej Jedynce Grzegorz Muszyński, członek zarządu BGK Nieruchomości.

- Lata 70. i 80. mamy już za sobą. Do tej technologii nie wracamy – zaznacza ekspert.

Obecna technologia prefabrykatów i wielka płyta to są dwie zupełnie odmienne rzeczy, zgadza się Marcin Jańczuk z Metrohouse.

- Łączy je to, że składamy budynek z gotowych elementów. To jest przede wszystkim tańsza wersja od technologii tradycyjnej. Dla programu Mieszkanie Plus jest to wygodna sytuacja, ponieważ takie budynki będzie można budować znacznie szybciej niż w technologii tradycyjnej i przede wszystkim taniej – mówi ekspert.

Eksperci: szybsza i tańsza budowa…

Co ważne, jak dodaje Grzegorz Muszyński, prefabrykaty to materiały bardzo wysokiej jakości.

Grzegorz Muszyński Prefabrykaty oznaczają dużo szybszą budowę, która potrzebuje istotnie mniej pracowników.

- Te materiały są dużo trwalsze niż te, które dziś funkcjonują w powszechnym obrocie na rynku polskim. Jest to dużo szybsza budowa, która potrzebuje istotnie mniej pracowników na samej budowie, która w polskich warunkach jest niekiedy trudna. Mamy bowiem i dotkliwe zimy, i lata, które też utrudniają prowadzenie prac budowlanych. To również prawie dwukrotnie skrócony czas prowadzenia inwestycji, co przekłada się na koszty realizacji – mówi gość radiowej Jedynki.

… a także wysoka jakość mieszkań

To, że technologia prefabrykatów pozwala budować mieszkania taniej, nie oznacza, że odbija się to na ich jakości, dodaje Marcin Jańczuk.

Marcin Jańczuk Mieszkania, które będą budowane w technologii prefabrykatów, będą oddawane w wyższym standardzie, niż obecny standard mieszkań komunalnych.

- To jest przede wszystkim wersja tańsza od technologii tradycyjnej, tańsza jest też robocizna, bo nie potrzebujemy aż tak dużo wykwalifikowanych robotników na budowie, aby złożyć to w części. Z pewnością wybór rozkładów mieszkań nie będzie aż tak zróżnicowany, jak przy nowoczesnym budownictwie deweloperskim. To mają być mieszkania funkcjonalne, przeznaczone dla osób, które nie mają lokalu, które chciałyby zamieszkać w cywilizowanych warunkach, spełniających wszelkie obecne normy. Najbardziej istotne jest to, że te mieszkania będzie można budować szybko i w oparciu o nowoczesne technologie. Mieszkania, które będą budowane w technologii prefabrykatów, będą oddawane w wyższym standardzie, niż obecny standard mieszkań komunalnych – wyjaśnia ekspert.

Do możliwości obniżenia kosztów budowy dzięki prefabrykacji sceptycznie podchodzi z kolei Barbara Audycka, rzecznik Habitat for Humanity.

- Wydaje nam się, że to wszystko mocno zależy od lokalnego, dostępnego źródła materiałów. W przypadku prefabrykatów jest to inny materiał niż w przypadku budownictwa tradycyjnego z cegły. A także należy w Polsce tak naprawdę odbudować siłę robotników wykwalifikowanych, którzy są w stanie i potrafią z prefabrykatów budować – mówi gość Polskiego Radia 24. – Jest to jednak rozwiązanie dobre i być może warto z nim eksperymentować – dodaje.

Przed nami boom w budownictwie prefabrykowanym?

Budownictwo prefabrykowane od lat sprawdza się w krajach skandynawskich, czy w Niemczech. Podobnie może być w Polsce, szczególnie że mamy już w kraju firmy produkujące nowoczesne prefabrykaty, które z powodzeniem eksportują je, chociażby do wspomnianych już krajów skandynawskich.

Program Mieszkanie Plus to ogromna szansa dla tej branży, mówią zgodnie jej przedstawiciele.

Tomasz Nowacki To jest ogromna szansa dla firm budowlanych, przede wszystkim z segmentu prefabrykacji.

- To jest ogromna szansa dla firm budowlanych, przede wszystkim z segmentu prefabrykacji. Biorąc pod uwagę skalę programu Mieszkanie Plus, to strzał w dziesiątkę i ogromna szansa dla takich firm jak nasza – uważa Tomasz Nowacki z firmy Praefa.

Zdanie to podziela Adam Konieczny z firmy Pekabex. 

- Dla nas i dla całej branży budowanie tak dużej liczby mieszkań, które jest planowane, to ogromna szansa na to, żeby zwiększyć swoje możliwości, swój charakter na rynku – zaznacza ekspert.

Marcin Kasjan W Polsce jest ok. 10 dużych wytwórców prefabrykatów, którzy są w stanie sprostać takim potrzebom.

Program Mieszkanie Plus to szansa zarówno dla większych, jaki mniejszych firm z branży, dodaje Marcin Kasjan Landmann, prezes firmy Gralbet.

- Widzimy ogromny potencjał. W Polsce jest ok. 10 dużych wytwórców prefabrykatów, którzy są w stanie sprostać takim potrzebom. Jest to jednak szansa i dla tych dużych przedsiębiorstw, i dla tych mniejszych – mówi prezes. - Ta technologia od lat 70. tak dalece się zmieniła, jak komputery – dodaje.

Program Mieszkanie Plus może dać impuls do rozwoju rodzimych firm budujących z prefabrykatów, zgadza się Grzegorz Muszyński.

- Jesteśmy przekonani, że w najbliższym czasie ta forma budownictwa będzie realizowana nie tylko przez BGK Nieruchomości, który realizuje pilotaż programu Mieszkanie Plus, ale również przez deweloperów prywatnych – przewiduje gość Jedynki.

Konkurs na koncepcję modelowego domu

Pod koniec marca został ogłoszony przez BGK Nieruchomości konkurs architektoniczny na koncepcję modelowego domu wielorodzinnego w programie Mieszkanie Plus. Projektantom postawiono ambitne wymagania ekonomiczne - koszt budowy domu modelowego nie powinien przekroczyć 2 tys. zł za metr kwadratowy. Konkurs cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem i już niebawem poznamy modelowe projekty mieszkania.

- Zgłosiło się ponad 300 osób. Dokumenty rejestrujące do dnia dzisiejszego przedłożyło ok. 250 firm architektonicznych. Mamy nadzieję, że przynajmniej ponad 100 ofert wpłynie. Liczymy na to, że będzie od 6 do 8 projektów, które w różnych kombinacjach będą realizowane w całej Polsce – mówi Grzegorz Muszyński. - Stawiamy również na to, żeby każdy z tych projektów był ukłonem w kierunku miejsca, w którym będzie realizowany, więc te lokalne tradycje budowlane powinny być uwzględnione w otoczce zewnętrznej budynku – dodaje.

Oznacza to, że nie wszystkie budynki powstające w ramach programu Mieszkanie Plus, w oparciu o nagrodzone projektu, będą wyglądały identycznie. Poszczególne inwestycje będą, zgodnie z założeniami, wpisywać się w otoczenie.

Odpowiedź na głód mieszkaniowy 

Program Mieszkanie Plus jest odpowiedzią rządu na obecną sytuację na rynku mieszkaniowym. Z badań wynika, że z rynku tego wykluczona jest niemal połowa Polaków. Ponad milion polskich rodzin nie ma szans na najem lub kupno własnego mieszkania.

To przede wszystkim właśnie do nich skierowany jest program Mieszkanie Plus, podkreśla Grzegorz Muszyński.

- Przede wszystkim do osób, które są wykluczone z hipotecznego systemu bankowego, ale również do tych, którzy mają środki na to, żeby płacić czynsz za wynajem, również z opcją dojścia do własności – mówi gość Jedynki.

Mieszkania z Programu będą bowiem dostępne w dwóch wariantach: na wynajem oraz na wynajem z możliwością nabycia do nich prawa własności po 30 latach użytkowania.

Pierwsza z nich zakłada, że średni czynsz, bez uwzględnienia kosztów eksploatacji oraz mediów, wyniesie od 10 do 20 zł za metr kwadratowy. W opcji drugiej stawka czynszu ma wynieść ok. 12 - 24 zł za metr kwadratowy.

Popularyzacja wynajmu mieszkań

Obecnie niewielki procent Polaków wynajmuje mieszkania, zwraca uwagę w Polskim Radiu 24 Barbara Audycka.

- Mamy bardzo mało danych dotyczących prywatnego rynku najmu. Z tego co wiemy, i to są dane oficjalne, 9 proc. rynku najmu to najem publiczny, czyli przede wszystkim komunalny i socjalny. Natomiast rynek najmu prywatnego szacowany jest na ok. 5 proc. w skali kraju – podaje liczby ekspertka. – Nie mamy szczegółowych danych, które według definicji ustawowej powinny być zbierane przez gminy. Te jednak najczęściej z tego obowiązku się nie wywiązują. Szacuje się tylko dane dla 6 największych miast Polski. I tutaj jest mowa o rynku wielkości 10 – 15 proc. zasobu mieszkaniowego – dodaje.

Społeczne agencje najmu

Wsparciem rynku najmu mogą być - zdaniem Habitat for Humanity - tzw. społeczne agencje najmu.

Barbara Audycka Mimo deficytu mieszkań w Polsce w dużych miastach często mamy do czynienia z lokalami niezamieszkiwanymi.

- Mimo deficytu mieszkań w Polsce w dużych miastach często mamy do czynienia z lokalami niezamieszkiwanymi. Ich właściciele albo wyemigrowali, albo np. sytuacja rodzinna się zmieniła i czekają aż dzieci usamodzielnią się i będą mogły uzyskać te mieszkania, które w międzyczasie stoją puste i nie są wynajmowane ze względu na różne, rzeczywiste i wyimaginowane, ryzyko związane ze stosunkiem najmu. My staramy się tworzyć klimat zaufania, którego przez lata w Polsce brakowało pomiędzy stronami właścicielską i najemcą. Społeczna agencja najmu to ma być podmiot, który wynajmuje od właściciela mieszkanie, gwarantując mu comiesięczną spłatę czynszu i utrzymanie mieszkania w standardzie w zamian za wynegocjowanie obniżonej stawki czynszu. Z drugiej strony społeczna agencja najmu niejako bierze pod opiekę lokatora, którego nie stać na płacenie czynszu rynkowego, i który może to mieszkanie wynająć nieco taniej i jest kolejnym podnajemcą mającym swoje zobowiązania płatnicze wobec społecznej agencji najmu – tłumaczy Barbara Audycka.

Pilotażowe projekty społecznych agencji najmu są już realizowane - w Warszawie przez Habitat for Humanity i w Poznaniu - przez miasto. Popularyzację tego narzędzia może przynieść zapowiedziany przez Ministerstwo Rozwoju na drugą połowę tego roku konkurs współfinansowany ze środków unijnych. Ma być on adresowany do gmin i organizacji pozarządowych.

Zaś pierwsze lokale z programu Mieszkanie Plus mają być oddane na wynajem wiosną przyszłego roku.

Justyna Golonko, Karolina Mózgowiec, Anna Wiśniewska