Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Filip Ciszewski 10.04.2021

"Był politycznym wizjonerem, wyprzedzał swoją epokę". Jacek Sasin wspomina śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego

- Straciliśmy męża stanu o wymiarze międzynarodowym, który spowodował, że Polska stała się liderem w swoim regionie, Europie Środkowej, ale również na obszarze postsowieckim. Prezydent Lech Kaczyński był tym, który niezwykle trafnie i to chyba jako pierwszy na świecie rozpoznał charakter rządów Władimira Putina w Rosji - powiedział w Programie 1 Polskiego Radia wicepremier Jacek Sasin w audycji specjalnej z okazji 11 rocznicy katastrofy smoleńskiej.
Posłuchaj
  • Zdaniem wicepremiera Jacka Sasina porównanie katastrofy smoleńskiej z Katyniem jest jak najbardziej uzasadnione, bo i tu i tam zginęła elita narodu (Jedynka)
Czytaj także

Posłuchaj
50:56 Jedynka/audycja specjalna - 10.04.2021 Zdaniem wicepremiera Jacka Sasina porównanie katastrofy smoleńskiej z Katyniem jest jak najbardziej uzasadnione, bo i tu i tam zginęła elita narodu (Jedynka)

- Natłok myśli był niesamowity wtedy. W pierwszej chwili nie miałem świadomości jeszcze jaka jest skala tej tragedii - powiedział Jacek Sasin, wracając pamięcią do 10 kwietnia 2010 r. Wskazał, że zrozumiał to po dotarciu na miejsce katastrofy. - Zdałem sobie sprawę z ogromu tragedii, ogromu straty - dodał.

Poczucie ogromnej straty

lkaczynski 1200.jpg
Lech Kaczyński - wielki, polski patriota

Wicepremier przypomniał, że w katastrofie zginął prezydent, który "miał tak mocno Polskę i polskie interesy w sercu", który nie był uwikłany w niedobrą przeszłość czasów komunistycznych, który chciał podnieść znaczenie Polki na arenie międzynarodowej.

- Miałem poczucie ogromnej straty i tego, że coś się kończy, że skończyła się pewna epoka - przyznał.
Dzisiaj możemy kontynuować politykę Lecha Kaczyńskiego, wtedy to było poczucie, że Polska straciła swoich najlepszych synów - dodał.

Jego zdaniem porównanie katastrofy smoleńskiej z Katyniem jest jak najbardziej uzasadnione, bo i tu i tam zginęła elita narodu. - Bardzo brakuje tych, którzy zginęli w Smoleńsku, dzisiaj byłyby to najważniejsze osoby w polskim państwie. Trudno to puste miejsce po nich wypełnić - ubolewał.

Spojrzenie na Rosję

Podkreślił, że w osobie Lecha Kaczyńskiego straciliśmy narodowego lidera, męża stanu o wymiarze międzynarodowym, który "spowodował, że Polska stała się liderem w swoim regionie, Europie Środkowej, ale również na obszarze postsowieckim".

lech kaczyński 1200.jpg
"Jeden z moich mistrzów, był otwarty na rozmowy z innymi ugrupowaniami". Paweł Kowal o Lechu Kaczyńskim

- Prezydent Lech Kaczyński był tym, który niezwykle trafnie i to chyba jako pierwszy na świecie rozpoznał charakter rządów Władimira Putina w Rosji - przypomniał Jacek Sasin. 

Jednocześnie, jak mówił, Lech Kaczyński był mądrym, rozsądnym Europejczykiem. - Wiedział, że miejsce Polski jest w UE, że miejsce Polski jest w tej zachodniej Europie, ale jednocześnie rozumiał, że UE nie może odchodzić od swoich korzeni - wyjaśnił.

Miał rację

-  Był politycznym wizjonerem - nie mam co do tego żadnej wątpliwości. Człowiekiem, który wielu obszarach wyprzedzał swoją epokę - stwierdził Sasin.

Jak ocenił, dlatego być może nie zawsze był rozumiany, ale "dzisiaj okazuje się, że we wszystkim miał rację".

17_Lech_Kaczynski_archiwalne_20200406_prezydent2_2100x1673_663x364.jpg
Prezydent Lech Kaczyński: "Warto być Polakiem"

Zmarnowany czas

Pytany o pociągnięcie do odpowiedzialności osób odpowiedzialnych za bałagan i niemoc po katastrofie, wicepremier wskazał, że są to działania prokuratury i sądów. Przyznał, że jest pesymistą w tej sprawie i trudno po tylu latach dojść prawdy.

W tym kontekście zaznaczył, że oburzają go ataki na komisję smoleńską Antoniego Macierewicza. Podkreślił, że kluczowe dla wyjaśnienia sprawy były pierwsze miesiące i lata po katastrofie, kiedy w Polsce rządził Donald Tuski i PO z PSL. Jak zauważył, działające wówczas rządowe komisje "miały na celu jedynie potwierdzenie rosyjskiej wersji, mimo że tam się nic kupy nie trzymało".

- To wszystko jest dziś ogromną spuścizną, która obciąża wówczas rządzących w tym przede wszystkim Donalda Tuska, który podejmował w tej sprawie kluczowe decyzje, choćby o oddaniu śledztwa Rosjanom. - Jednocześnie jest to wielkim bagażem i obciążeniem uniemożliwiającym wyjaśnienie przyczyn tej tragedii tak do końca, dogłębnie bez żadnej wątpliwości - ocenił.

Stwierdził, że "odpowiedzialność osób powinna nastąpić", w przeciwnym razie będzie to sygnał, że "Polska jest krajem stojącym nierządem".

16_Lech_Kaczynski_archiwalne_20200406_587427695.jpg
Niewygłoszone przemówienie Lecha Kaczyńskiego z 10.04.2010

Mówiąc o dochodzeniu do prawdy, gdy władzę przejął PiS, Jacek Sasin zaznaczył, że "bardzo trudno jest de facto zaczynać badanie przyczyn katastrofy po 5 latach od momentu kiedy się wydarzyła i jednocześnie nie dysponując dostępem do kluczowych dowodów". Przypomniał, że wrak samolotu i oryginały czarnych skrzynek cały czas znajdują się w Rosji. 

Przebudzenie Polaków

W opinii Sasina, "ta tragedia zawsze będzie miała wielowymiarowe znaczenie". Z jednej strony będzie to wymiar smutny, związany z ogromną stratą, ale "tragedia mocno wstrząsnęła Polakami" i poczuli oni, że kraj musi się zmieniać, że "kierunek, który wyznaczał Lech Kaczyński musi być realizowany w praktyce". 

Wskazał, że zwycięstwo PiS w 2015 r. miało miejsce w oparciu o hasła, których autorem był Lech Kaczyński, a realizowany przez PiS program nawiązuje wprost do jego myśli politycznej. 

- Po tych 5 latach Polacy uświadomili sobie, że to, co słyszeli z ust Lecha Kaczyńskiego jest ważne.
Tu można się doszukiwać pozytywnego wymiaru - wyjaśnił.


Tytuł audycji: Audycja specjalna 

Prowadził: Małgorzata Raczyńska-Weinsberg

Goście: Jacek Sasin (wicepremier), Zbigniew Rau (minister spraw zagranicznych), prof. Aleksander Głogowski (politolog UJ), gen. pilot Dariusz Wroński (ekspert ds. lotnictwa)

Data emisji: 10.04.2021 r. 

Godzina emisji: 11.05

fc