Jak podkreślił Kornel Morawiecki, powodem powstania Solidarności Walczącej było również m.in. to, że apel Episkopatu Rady Społecznej przy prymasie Glempie został kompletnie zignorowany, odrzucony i wyśmiany przez władze. - Wtedy właśnie doszliśmy do wniosku, że nie da się negocjować z nimi, wyprosić i wymodlić i że musimy walczyć o tę Solidarność. Traktowaliśmy Solidarność Walczącą jako walkę o solidarność, niepodległość i pokonanie komunizmu – wyjaśnił Morawiecki.
Odniósł się także do ostatnich wydarzeń z udziałem działacza opozycji w PRL Władysława Frasyniuka. - Jestem oburzony zachowaniem Frasyniuka i bardzo zmartwiony, bo on ociera się o bluźnierstwo. Nie chodzi tylko o niego, ale także o innych moich kolegów z tamtych lat – stwierdził gość.
Jak dodał, „wszyscy Obywatele RP mają prawo do manifestacji swoich poglądów, ale nie mają prawa przeszkadzać innym”. - Nie wolno traktować odłamu politycznego swoich przeciwników w sposób niszczący, obraźliwy, a działania na Krakowskim Przedmieściu przeszkadzają czcić rocznicę wielkie katastrofy lotniczej. Ci Polacy, jeśli chcą sami manifestować i co miesiąc pokazywać, że pamiętają o tych wydarzeniach, niech robią to 300 metrów dalej czy 3 godziny wcześniej lub później. Nie niszczmy się nawzajem, bo to doprowadzi do nieszczęścia – zaapelował marszałek Morawiecki.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Krzysztof Świątek.
Polskie Radio 24/pr
___________________
Data emisji: 16.06.17
Godzina emisji: 17:07