"Jest potrzebny". Mariusz Kałużny o apelu Pierwszej Damy o uszanowanie wyniku wyborów

Podczas spotkania z wyborcami w Rzeszowie po przemówieniu prezydenta Andrzeja Dudy, głos zabrała Pierwsza Dama Agata Kornhauser-Duda.

- Chcę wystąpić jako żona Andrzeja, dziękuję za każdy uśmiech, uścisk dłoni. Mąż wspominał, że kampania była długa i brutalna - powiedziała. - Zawsze powtarzam dzieciom i młodzieży, by mieć marzenia. Moje marzenie: byśmy zaczęli się traktować z szacunkiem. To jest najważniejsze. Można się nie zgadzać z moim mężem, ale to najbardziej uczciwy człowiek, jakiego znam, to człowiek dobry. On kocha swój kraj - zakończyła Agata Duda w Rzeszowie.

Pierwsza Dama zwróciła się też do Małgorzaty Trzaskowskiej i Rafała Trzaskowskiego, by uszanowali wynik wyborów bez względu na to, jaki on będzie. - Niech zdecyduje większość - zaapelowała żona prezydenta RP. 

Podczas przemówienia na scenie była obecna także córka prezydenta Kinga Duda.

"Rafał Trzaskowski pochodzi z ekipy, która ma świetnych aktorów"

Wystąpienie Pierwszej Damy skomentował na gorąco w PR24 poseł Mariusz Kałużny, który wysoko ocenił słowa wypowiedziane przez żonę prezydenta.

- Widać, że tamta strona naprawdę korzysta z wszelkich metod. Apel Pierwszej Damy jest potrzebny. Jej słowa są istotne - powiedział poseł Solidarnej Polski i dodał, że "emocje w tej kampanii wyborczej sięgają zenitu i że za dużo jest obrzucania błotem przeciwników politycznych i wykorzystywania wszelkich metod".

Gość PR24 zaapelował o powściągliwość i liczne uczestnictwo w wyborach. Zażartował, że 13 lipca, dzień po wyborach, też wstanie słońce. Podkreślał jednocześnie, że przez minionych 5 lat Andrzej Duda zrealizował całą listę swoich wyborczych obietnic. 

Paweł Mucha: w niedzielę wybierzemy między rozwojem a chaosem

Poseł był pytany ponadto przez prowadzącego audycję Adriana Klarenbacha o zabiegi PR-owskie, które ma stosować kandydat na prezydenta Rafał Trzaskowski. 

- Rafał Trzaskowski pochodzi z ekipy, która ma świetnych aktorów. Jego mistrzem w aktorstwie jest Donald Tusk. Uwiódł on miliony Polaków, a jakie były rządy PO-PSL, wszyscy wiemy - podsumował Mariusz Kałużny.