Na stronie Sejmu opublikowano projekt ustawy o ochronie niezawisłości sędziowskiej i szczególnych zasadach odpowiedzialności karnej i dyscyplinarnej sędziów złożony przez grupę posłów PiS. Przedstawicielem wnioskodawców jest poseł Marek Ast. W zeszłym tygodniu prezydent Andrzej Duda złożył projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, który zakłada m.in. likwidację Izby Dyscyplinarnej i powstanie Izby Odpowiedzialności Zawodowej.
Gość Polskiego Radia 24 przyznał, że prace nad projektem prezydenckim i poselskim toczyły się niezależnie. - Przyglądamy się również projektowi prezydenckiemu. Natomiast szkoda było nie pokazać projektu, który jest efektem deklaracji wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego. Szukaliśmy kompromisu, by uszanować orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego i wyjść naprzeciw oczekiwaniom TSUE. Jest problem, który trzeba rozwiązać, taki jest cel tego projektu - powiedział Marek Ast.
Nowy projekt. "Chodzi oto, aby osiągnąć kompromis"
Według uzasadnienia do projektu zmiany mają na celu "wzmocnienie konstytucyjnej ochrony niezawisłości sędziowskiej w taki sposób, by prowadzone w niezbędnych sytuacjach postępowania karne i dyscyplinarne wobec sędziów, nie naruszając niezawisłości sędziowskiej, gwarantowały zarazem możliwość reagowania na zachowania sędziów stanowiące rażące naruszenie prawa".
- Jeśli wątpliwości budziło to czy treść sędziowskiego orzeczenia może być podstawą do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego, to tę wątpliwość projekt rozwiewa. Dosłownie wprowadzamy do projektu punkt z rozstrzygnięcia TSUE, że orzeczenie i jego treść nie może być podstawą do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego. Jeżeli jednak dojdzie do rażącego naruszenia prawa, sędzia z premedytacją pogwałci przepisy prawa, to będzie podlegał odpowiedzialności. Będzie to rozstrzygał Sąd Najwyższy, bo tam przenosimy postępowanie dyscyplinarne. W pierwszej instancji w składzie trzyosobowym, a w drugiej siedmioosobowym. Składy będą losowane. Nie będzie stałej Izby Dyscyplinarnej. Izba Dyscyplinarna pozostanie dla pozostałych zawodów prawniczych, prokuratorów, adwokatów i radców prawnych. Tego TSUE nie kwestionował - tłumaczył Ast.
Czytaj także:
Podkreślił, że najważniejsze w tej sprawie było rozstrzygnięcie Trybunału Konstytucyjnego. - Stwierdził, że Izba Dyscyplinarna działa w zgodzie z polską konstytucją. Natomiast wątpliwości miała KE, co zostało potwierdzone orzeczeniem TSUE. Nie zgadzamy się do końca z tym orzeczeniem, ale próbując rozwiązać stan napięcia proponujemy rozwiązanie, które po części jest zbieżne z projektem prezydenckim. Idziemy jednak dalej, bo do projektu implementujemy punkt z orzeczenia TSUE. Zdziwiłbym się, gdyby nie było akceptacji ze strony KE. Mam nadzieję, że również Ministerstwo Sprawiedliwości przychylnie odniesie się do poselskiego przedłożenia. Chodzi oto, aby osiągnąć kompromis. Mam nadzieję, że wypracujemy rozwiązania, które zadowolą KE, opozycję, cześć środowiska sędziowskiego, będą zgodne z konstytucją i prawem unijnym - mówił poseł PiS.
Posłuchaj
12:24 PR24 2022_02_11-16-35-56.mp3 Marek Ast gościam Adriana Klarenbacha (Rozmowa PR24)
Poselski projekt może trafić pod obrady na kolejnym posiedzeniu Sejmu.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Rozmowa PR24"
Prowadzący: Adrian Klarenbach
Gość: Marek Ast (poseł PiS)
Data emisji: 11.02.2022
Godzina emisji: 16.35
PR24