Wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki zapowiedział wyjazd do Kijowa delegacji parlamentarnej, w skład której mieliby wejść przedstawiciele wszystkich polskich ugrupowań politycznych. Odnosząc się do tych informacji, Tomasz Zieliński powiedział, że "każde spotkanie, które ma na celu wsparcie Ukrainy, jest dobre".
- Jeżeli będą na Ukrainie odbywać się wizyty samorządowe i rządowe, to to pokaże, że ten kraj nie zostaje pozostawiony sam sobie, tak jak w 2014 r., tylko że teraz sytuacja jest całkiem inna. Może to także dać do myślenia prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi - ocenił.
Gość audycji dodał również, że Witalij Kliczko jasno deklaruje twardą obronę interesów Ukrainy. Jak wskazał, mer Kijowa jest nie tylko znanym politykiem, ale i sportowcem i jego głos jest niezwykle ważny dla rodaków.
"Tego się pewnie Putin nie spodziewał"
Tomasz Zieliński odniósł się ponadto do doniesień o potencjalnej wizycie prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena w Kijowie. Jak powiedział, "taki przyjazd byłby na pewno jasną deklaracją, że Amerykanie bardzo mocno stoją po stronie nienaruszalności dzisiejszych granic Ukrainy". Jednak - jak zauważył - trudno powiedzieć, czy do takiej wizyty dojdzie.
- Na pewno dużo zmieniło się przez ostatnich kilka tygodni, jeżeli chodzi o politykę Stanów Zjednoczonych oraz samą narrację prezydenta Joe Bidena wobec Ukrainy. Są też efekty namacalne, czyli przekazywanie broni Ukrainie. Mamy również wzmocnienie wojsk amerykańskich w Europie, w tym oczywiście w Polsce. Tego się pewnie Władimir Putin nie spodziewał, tylko oczekiwał bierności - skomentował gość audycji.
12:38 PR24_mp3 2022_02_14-16-35-22.mp3 Tomasz Zieliński o kryzysie wokół Ukrainy ("Rozmowa PR24"/Polskie Radio 24)
Więcej w nagraniu.
Czytaj także:
***
Audycja: Rozmowa PR24
Prowadzący: Adrian Klarenbach
Gość: Tomasz Zieliński (PiS)
Data emisji: 14.02.2021
Godzina emisji: 16.35
ng