Posłowie wybrali 15 sędziów na członków Krajowej Rady Sądownictwa. Wyboru dokonano w tzw. pierwszym kroku, czyli większością trzech piątych głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Za ustaloną przez sejmową komisję sprawiedliwości i praw człowieka listą 15 kandydatów na członków KRS głosowało 267 posłów, nikt nie głosował przeciw, dwóch posłów wstrzymało się od głosu. Kluby: PO, Nowoczesna i PSL-UED nie wzięły udziału w głosowaniu.
Według Krzysztofa Kawęckiego, dobrze zadziałał zapis o przegłosowaniu większością trzech piątych. – Nie sprawdziły się kasandryczne zapowiedzi opozycji, że nie będzie chętnych do Krajowej Rady Sądownictwa. Bojkot się nie udał, a wybór przebiegł bardzo sprawnie. Zapis o trzech piątych miał swoje uzasadnienie, wymusza konsensus. To przegrana i abdykacja opozycji, która nie wiedziała jak się zachować. Natomiast ruch Kukiz’15 odniósł sukces – wskazywał politolog.
Z kolei mec. Jerzy Kwaśniewski zaznaczył, że w dniu wyboru nowych członków KRS nie zmieniło się wiele. – Dzisiaj właściwie nie zmienia się nic poza składem konstytucyjnego organu, który i tak podlega zmianom cyklicznie, kadencyjnie – stwierdził gość. Jak dodał, KRS jest organem, który konstytucyjnie powołany jest do stania na straży niezawisłości i niezależności sądownictwa.
Odniósł się także do sposobu wyboru członków KRS. - Głosowanie większością trzech piątych pozwala z jednej strony uzyskać istotną, poważną większość, a z drugiej strony nie paraliżuje pracy Sejmu jak np. przy większości dwóch trzecich głosów – oznajmił mec. Kwaśniewski.
Sędziowie wybrani we wtorek w skład KRS to: Dariusz Drajewicz, Jarosław Dudzicz, Grzegorz Furmankiewicz, Marek Jaskulski, Joanna Kołodziej-Michałowicz, Jędrzej Kondek, Teresa Kurcyusz-Furmanik, Ewa Łąpińska, Zbigniew S. Łupina, Leszek Mazur, Maciej A. Mitera, Maciej Nawacki, Dagmara Pawełczyk-Woicka, Rafał Puchalski i Paweł K. Styrna.
Zgodnie z nowelizacją ustawy o KRS, która weszła w życie w połowie stycznia, wprowadzony został wybór 15 członków KRS-sędziów na wspólną czteroletnią kadencję przez Sejm. Dotychczas wybierały ich środowiska sędziowskie.
PR24