Ośmioro posłów Nowoczesnej zdecydowało w środę o opuszczeniu jej szeregów i dołączeniu do Klubu Parlamentarnego Platforma Obywatelska-Koalicja Obywatelska. W wyniku ich decyzji Nowoczesna z klubu przekształciła się w koło poselskie.
– W ten sposób Platforma pozbyła się ewentualnego konkurenta, chociaż od pewnego czasu trudno było go określać jako zagrożenie dla największej partii opozycyjnej. Jednak na początku funkcjonowania partii, którą założył Ryszard Petru, wśród członków PO pojawiły się obawy. Nowoczesna notowała przecież niezłe wyniki sondażowe i mogła uchodzić za groźnego konkurenta. Teraz Nowoczesna przestanie najprawdopodobniej istnieć – wskazał gość Polskiego Radia 24.
Piotr Gabryel zwrócił uwagę, że od początku kadencji obecnego Sejmu można było zauważyć, że pomiędzy Nowoczesną a Platformą Obywatelską nigdy nie będzie pokoju i nie dojdzie do prawdziwej koalicji. Zdaniem publicysty oba ugrupowania skazane były na konkurowanie. Jedno z nich musiało wygrać, a drugie polec.
– Na początku wydawało się, że nieco więcej szans miała Nowoczesna. PO było kojarzone z ośmioma latami rządów, które wiele kosztowały jej wyborców. Okazało się jednak, że Grzegorz Schetyna, w rozgrywkach partyjnych, okazał się mistrzem. Najpierw ograł Ryszarda Petru, przy pomocy pań, które przejęły po nim władzę w Nowoczesnej, a następnie Katarzynę Lubnauer, której wydawało się, że będzie mogła współpracować ze Schetyną – zaznaczył publicysta.
Ponadto prof. Henryk Domański i Piotr Gabryel skomentowali również inne wydarzenia z polskiej sceny politycznej.
Polskie Radio 24/db
---------------------------
Data emisji: 6.12.2018
Godzina emisji: 11.06, 13.06