Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Tomasz Barański 10.04.2019

Antoni Macierewicz o tragedii w Smoleńsku: do śmierci doszło na skutek eksplozji samolotu w powietrzu

- Do śmierci doszło na skutek eksplozji samolotu w powietrzu. Najpierw eksplozji w skrzydle, potem w centropłacie. Trudno z tym dyskutować - mówił w Polskim Radiu 24 Antoni Macierewicz (PiS), szef podkomisji ds. zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej.

Mija dziewięć lat od katastrofy samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem, w której zginęło 96 osób - w tym prezydent RP Lech Kaczyński z małżonką. Antoni Macierewicz, przewodniczący podkomisji ds. zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej, mówił w Polskim Radiu 24 o stanie badań nad przyczynami katastrofy.

Raport z prac podkomisji smoleńskiej

Z opublikowanego właśnie raportu z prac podkomisji ds. ponownego zbadania wypadku lotniczego na dzień 9 kwietnia 2019 roku wynika, że "obecność materiałów wybuchowych na wraku samolotu wykryto przy użyciu różnych metod zarówno w ośrodkach krajowych, jak i zagranicznych. Wśród części, na których CLKP ujawniło obecność materiałów wybuchowych, był też fragment końcówki lewego skrzydła, który podkomisja wskazała w raporcie technicznym jako miejsce eksplozji" - podaje dokument.

"Na eksplozję jako przyczynę badanego zdarzenia wskazują też m.in. prowadzone przez podkomisję badania śladów zniszczeniowych na częściach samolotu zidentyfikowanych na wrakowisku, a zwłaszcza na szczątkach końcówki lewego skrzydła oraz części lewego kesonu bakowego, znajdującego się pod trzecią salonką Tu-154M" - czytamy.

"Ważnym materiałem dowodowym są dziesiątki spalonych i nadtopionych części samolotu odnalezione przez polskich archeologów blisko 110 m przed miejscem pierwszego uderzenia samolotu w ziemię, a istotną przesłanką także rozrzut jego części na szerokości ponad 80 m w odległości blisko 120 m przed uderzeniem w ziemię. Na prawdziwość tej tezy wskazują też analiza wbicia w ziemię lewych drzwi pasażerskich Tu-154M oraz stopień zniszczenia ciał ofiar i ich rozmieszczenie na wrakowisku" - informuje raport.

"Eksplozję potwierdzają też zebrane przez podkomisję zeznania świadków, w tym Polaków, którzy wybuch widzieli. Informacje uzyskane przez podkomisję nie potwierdzają upowszechnianych przez prokuraturę wojskową domniemań, że samolotem po remoncie podróżowali żołnierze mający kontakt z materiałem wybuchowym znalezionym na jego szczątkach. Badanie gleby na wrakowisku, przeprowadzone przez CLKP w 2013 roku, wykluczyło obecność tam materiałów wybuchowych. Prace odbywają się zgodnie z ustalonym harmonogramem" - możemy przeczytać w raporcie.

Antoni Macierewicz: raport końcowy - na przełomie 2019/2020 roku

Antoni Macierewicz przypomniał w PR24, że "komisja zajmuje się faktografią i nie jest od ustalania odpowiedzialności karnej".

- Możemy wystąpić z wnioskiem o ściganie ws. fałszerstw materiału dowodowego przy badaniu tragedii - powiedział. Pytany o termin publikacji raportu końcowego stwierdził, że "realny wydaje się przełom 2019/2020 roku".

- Co do przyczyny tragedii nie mamy wątpliwości, są szczegóły do wyjaśnienia. Czekamy na wyniki pracy naszych współpracowników z USA. Badania naukowe nie poddają się decyzjom administracyjnym. Mamy zapewnienie ze strony naszych współpracowników z USA, że do końca roku zakończą prace. Potem będziemy potrzebowali jeszcze miesiąc na końcowy raport - powiedział w PR24 Antoni Macierewicz.

Szef podkomisji ds. zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej mówił podczas wizyty w studiu PR24 także o pierwszych chwilach po katastrofie, o swoich osobistych odczuciach.

- Pierwsze odczucie dotyczyło niemożliwości, że to nie mogło się zdarzyć. Informacje, które przekazywano, były dawkowane - wspominał Macierewicz.

10 kwietnia 2010 roku o godz. 8.41 czasu środkowoeuropejskiego letniego w pobliżu lotniska Smoleńsk-Siewiernyj rozbił się wojskowy samolot tupolew Tu-154M. Na pokładzie znajdowała się polska delegacja na uroczystości związane z obchodami 70. rocznicy zbrodni katyńskiej z prezydentem Lechem Kaczyńskim na czele. Katastrofy nie przeżył żaden spośród 96 pasażerów.

Więcej w zapisie rozmowy.

Audycję prowadził Ryszard Gromadzki.

PR24/tb

____________________ 

Data emisji: 10.10.2018

Godzina emisji: 11.35