- Uniwersytety to przestrzeń publiczna, bez której żadna demokracja nie jest w stanie przetrwać - mówił we wtorek w Poznaniu przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk. Stwierdził też, że "nie mieści mu się w głowie" zatrzymanie przez policję Elżbiety Podleśnej, która rozkleiła plakaty z wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej z tęczową aureolą. Przewodniczący Rady Europejskiej był gościem głównych uroczystości 100-lecia Uniwersytetu Poznańskiego.
Marek Jurek odniósł się do tych słów. - Całe to poznańskie przemówienie Donalda Tuska i komentarze, jakie przy okazji dawał, to jest jeden wielki koncert hipokryzji. On, występując w obronie bardzo twardo, bezwzględnie egzekwowanych przez establishment Unii Europejskiej zasad, występując przeciwko w gruncie rzeczy mniejszości, która chce zachować szacunek do tego, co święte, przedstawia się jako obrońca wolności - powiedział.
Europoseł stwierdził, że "przemówienie poznańskie to jest inna jakość niż wystąpienie 3 maja, dlatego że w Poznaniu zademonstrował hipokryzję". - 3 maja to było oburzające z punktu widzenia jego obowiązków jako przewodniczącego Rady Europejskiej, który ma organizować współpracę rządów, a nie angażować się w ataki na rząd - ocenił polityk Prawicy Rzeczypospolitej.
Kontrowersje wzbudziło zatrzymanie Elżbiety Podleśnej, działaczki, która pod koniec kwietnia rozkleiła w Płocku plakaty i nalepki z Matką Boską i dzieciątkiem Jezus z tęczowymi aureolami. Przedstawiono jej zarzut profanacji wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej (płocka prokuratura okręgowa poinformowała, że "po przedstawieniu zarzutu podejrzana Ewa P. została zwolniona do domu").
- Wierzymy w Boga, wierzymy w Matkę Zbawiciela, credo katolickie, mówię o większości Polaków. Dla mnie to rzeczy święte i te przepisy (dot. uczuć religijnych - przyp. red.) są zdecydowanie potrzebne. Natomiast jeżeli chodzi o metody, to pytanie, czy wystarcza wezwanie na przesłuchanie, czy (potrzebna jest - przyp. red.) tego typu demonstracja - skomentował Marek Jurek. Jak dodał, "władza ma skłonność do urządzania chwilowych demonstracji". - O wiele chętniej usłyszałbym, gdyby premier, zamiast mówić w PE, że "nie ma między nami różnic", powiedział, że różnice są, że identyfikujemy się z wartościami cywilizacji chrześcijańskiej - dodał.
Kukiz'15 złożył w Sejmie projekt ustawy anty-447, zakładający zakaz prowadzenia negocjacji na temat roszczeń do mienia bezspadkowego ofiar Holokaustu. Założenia projektu zaprezentował przed Białym Domem wiceszef klubu Kukiz'15 Tomasz Rzymkowski. On też został przedstawicielem wnioskodawców.
Jak mówił Marek Jurek, ustawa "jest bardzo dobrym instrumentem uspokojenia relacji międzynarodowych i dania poczucia pewności opinii publicznej". - Czynienie Polski stroną materialnie odpowiedzialną za najbardziej tragiczne konsekwencje II wojny światowej (...) jest absurdem - ocenił.
Więcej w całej audycji.
Rozmawiał Michał Rachoń.
Polskie Radio 24/msze, PAP, IAR
-------------------------
Data emisji: 8.05.2019
Godzina emisji: 7.09