Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Konto Usunięte Konto Usunięte 04.06.2019

Jan Parys: nie widzę szans, by budować jedność ze środowiskiem komunistycznym

– To, że dzisiaj na listach do Parlamentu Europejskiego, ze strony Platformy Obywatelskiej, mamy dawnych działaczy PZPR wysokiego szczebla i że środowisko PO oraz Donald Tusk traktują pana Kwaśniewskiego jako swego najbliższego sojusznika, partnera i przyjaciela świadczy o tym, komu gdzie jest bliżej – powiedział Jan Parys, minister obrony w rządzie Jana Olszewskiego.
Posłuchaj
  • 4.06.19 Jan Parys: program środowiska komunistycznego był inny niż tych, którzy chcieli budować suwerenną Polskę.
Czytaj także

30 lat temu, 4 czerwca 1989 roku, przeprowadzono pierwszą turę częściowo wolnych wyborów do Sejmu i całkowicie wolnych do Senatu. Wybory odbyły się na zasadach ustalonych podczas obrad Okrągłego Stołu i zakończyły się zwycięstwem "Solidarności". 

380cdece-a6dd-42af-abea-5cb1a7c7ffb0.jpg
Prezydent: wybory 4 czerwca 1989 roku były wielkim zwycięstwem Polaków, tryumfem, który zmienił świat

W Gdańsku trwają obchody tego wydarzenia. Prowadzący audycję Antoni Trzmiel zwrócił uwagę, że w Europejskim Centrum Solidarności Władysław Frasyniuk fetował znakiem zwycięstwa Aleksandra Kwaśniewskiego, który był ministrem w rządzie Mieczysława Rakowskiego i uczestnikiem obrad plenarnych Okrągłego Stołu z ramienia PZPR.

– To, że dzisiaj na listach do Parlamentu Europejskiego, ze strony Platformy Obywatelskiej, mamy dawnych działaczy PZPR wysokiego szczebla i że środowisko PO oraz Donald Tusk traktują pana Kwaśniewskiego jako swego najbliższego sojusznika, partnera i przyjaciela świadczy o tym, komu gdzie jest bliżej, gdzie kto stoi i jakie są prawdziwe intencje konkretnych osób. Program środowiska komunistycznego był inny niż tych, którzy chcieli budować suwerenną Polskę. Dlatego nie widzę szans, by budować jedność ze środowiskiem komunistycznym – stwierdził Jan Parys.

Wybory 4 czerwca odrzuceniem porozumień z Magdalenki

Głosowanie z 4 czerwca było jednym z czynników, które doprowadziły do upadku komunizmu i trwałych demokratycznych zmian w Polsce i całej Europie Środkowo-Wschodniej. Jan Parys dodał, że gdyby nie było wyborów w 1989 roku, to pewnie nie udałoby się później zbudować rządu Jana Olszewskiego. Dodał, że mimo iż były zaplanowane jako prowadzące do współrządzenia środowisk komunistycznych i "Solidarności", to tak naprawdę były odrzuceniem porozumień z Magdalenki.

– Społeczeństwo jednoznacznie wypowiedziało się przeciw takiemu współrządzeniu. Im ktoś bardziej przypomina i ceni wybory z 4 czerwca 1989 roku tym bardziej kwestionuje Okrągły Stół, który zakładał kooperację z komunistami. Polacy nie chcieli się na to zgodzić. Natomiast elita solidarnościowa, która brała udział w porozumieniach okrągłostołowych postanowiła je realizować bez względu na to, czego życzą sobie obywatele – zaznaczył były szef gabinetu politycznego ministra spraw zagranicznych.

Jan Parys odniósł się do postawy czołowych przedstawicieli opozycji demokratycznej i zwrócił uwagę, że Tadeusz Mazowiecki, Lech Wałęsa i Bronisław Geremek nie chcieli brać pod uwagę rezultatu wyników wyborów z 4 czerwca 1989 roku. – Pojawiła się perspektywa udziału w rządzie, dla wielu ludzi bardzo atrakcyjna. Kontrakt Okrągłego Stołu dawał części polskiej elity szansę dojścia do władzy i objęcia wielu stanowisk. Wola społeczna i bardziej radykalne oczekiwania Polaków mogły stanąć temu na przeszkodzie – dodał.

Z Janem Parysem rozmawiał Antoni Trzmiel.

Polskie Radio 24/db

----------------------------------

Data emisji: 4.06.2019

Godzina emisji: 14.09