Gość PR24 mówił o szansach poszczególnych formacji w jesiennych wyborach do parlamentu. Jego zdaniem obóz rządzący, po uzyskaniu wysokiego poparcia w wyborach do Parlamentu Europejskiego, wciąż ma rezerwy w tym zakresie. - Uważam, że rezerwy cały czas są. One wynikają z tego, że przy eurowyborach – mimo że dominowała polityka krajowa – nie wszyscy, którzy do tej pory nie partycypowali w głosowaniach, ale są beneficjentami strumienia finansowego, socjalnego, który popłynął, zdołali się zmobilizować. A zatem cały czas jest niejako dodatkowa grupa od 3 do 5 procent tych, którzy mogą uczestniczyć w wyborach parlamentarnych – powiedział Marcin Palade.
- Wiemy już z badań, że nadwyżka między frekwencją w wyborach a tym, co wynikało z badań, z ostatnich prognoz, to około cztery punkty procentowe ekstra. Ci wyborcy w czterech piątych zwrócili się ku Prawu i Sprawiedliwości – Zjednoczonej Prawicy. A zatem zdecydowana większość została zmobilizowana przez obóz rządzący. Teraz należy postawić pytanie: ile jeszcze punktów jest w stanie zmobilizować Zjednoczona Prawica? – podkreślił socjolog.
Więcej w całej audycji.
Rozmawiał Ryszard Gromadzki.
Polskie Radio 24
--------------------------
Data emisji: 06.06.2019
Godzina emisji: 11.35