Małgorzata Kidawa-Błońska jest liderką listy KO do Sejmu w Warszawie, a szef PO Grzegorz Schetyna wystartuje w wyborach z pierwszego miejsca listy KO we Wrocławiu - poinformowano podczas wtorkowej inauguracji kampanii Koalicji Obywatelskiej.
Dariusz Standerski komentował przedstawienie kandydatury Małgorzaty Kidawy-Błońskiej na premiera przez Platformę Obywatelską. – W przyszłym Sejmie, mam nadzieję jako poseł, będę mógł odnieść się do oficjalnie zgłoszonego wniosku o wotum zaufania takiego czy innego kandydata na premiera. Chodzi przede wszystkim o sprawy programowe, jeśli przyszły rząd będzie realizował postulaty lewicy to wtedy za nim zagłosuję. Lewica to nie tylko związki partnerskie, to pełny program dotyczący edukacji, przywracania transportu publicznego, zwiększanie finasowania opieki zdrowotnej – podkreślał.
Włodzimierz Czarzasty: Grzegorz Schetyna wie, że jego wizerunek obciąża PO
Małgorzata Kidawa-Błońska ma być nie tylko kandydatką na szefa rządu, ale też ostatecznie "jedynką" listy wyborczej KO w Warszawie, a nie jak planowano wcześniej - szef PO Grzegorz Schetyna, który wystartuje z rodzinnego Wrocławia.
- Małgorzata Kidawa-Błońska to nasza odpowiedź na politykę nienawiści, prowadzoną przez naszych głównych konkurentów; trzeba zasypywać podziały, dać szanse na to, żeby Polacy mogli być znowu jednością - powiedział PAP szef klubu PO-Koalicji Obywatelskiej Sławomir Neumann.
- Decyzja o tym, że "jedynką" Koalicji Obywatelskiej w Warszawie będzie Małgorzata Kidawa-Błońska jest rozsądna - ocenił lider SLD Włodzimierz Czarzasty. Zaznaczył przy tym, że jeśli po wyborach obecna opozycja będzie tworzyć rząd, decyzja, kto będzie premierem, będzie efektem rozmów koalicyjnych.
Z Dariuszem Standerskim rozmawiał Antoni Trzmiel.
Polskie Radio 24/ka
---------------------------------------
Data emisji: 04.09.2019
Godzina emisji: 13:09