Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Konto Usunięte Konto Usunięte 28.11.2019

Wojciech Zabłocki: samorządowcy z PO nie potrafią zarządzać stołecznym budżetem

- Rafał Trzaskowski z jednej strony mówi, że brakuje mu pieniędzy na inwestycje, a z drugiej rok do roku miejscy urzędnicy nie wydają połowy środków na ten cel. To zdumiewająca sprawa - powiedział Wojciech Zabłocki, radny województwa mazowieckiego z Prawa i Sprawiedliwości.
Wideo
  • 2019-11-28_zabłocki.mp4
Posłuchaj
  • 28.11.19 Wojciech Zabłocki: w Warszawie brakuje dobrego zarządzania budżetem.
Czytaj także

Grupa prezydentów polskich miast wystosowała apel, że będą zgłaszali się do rządu o dodatkowe pieniądze ze względu na to, iż budżety miejskie są skromniejsze ze względu na obniżenie podatków. Wojciech Zabłocki odniósł się do sytuacji w Warszawie, której wydatki budżetowe w momencie gdy w 2015 roku PiS obejmowało władzę, wynosiły ok. 13 mld zł. W tym roku zamkną się one natomiast w kwocie 19 mld.

Shutterstock Rafał Trzaskowski 1200.jpg
Mirosław Skowron: sprawa schroniska "Na Paluchu" wizerunkowym problemem Rafała Trzaskowskiego

- W przyszłym roku będzie to natomiast 20 mld. Wobec tego jak dochody mogą być mniejsze skoro rosną wydatki. Na dobrej koniunkturze, uszczelnieniu luki VAT, czy wyższych wpływach z CIT korzystają również samorządy. Budżet Warszawy nigdy nie był tak wysoki jak obecnie, zarówno pod względem wydatków, jak i dochodów - wskazał radny.

"Nie żałuje się środków na sprawy ideologiczne"

Wojciech Zabłocki zwrócił uwagę, że prezydent stolicy Rafał Trzaskowski z jednej strony mówi, że brakuje mu pieniędzy na inwestycje, a z drugiej rok do roku miejscy urzędnicy nie wydają połowy środków na ten cel.

- To zdumiewająca sprawa. Politycy z PO nie potrafią zarządzać budżetem Warszawy. Wydatki na kwestie ideologiczne, ale również na rozrośniętą administrację są ogromne. Na to środków się nie żałuje - zaznaczył gość Polskiego Radia 24.

Łuk triumfalny w 100. rocznicę Bitwy Warszawskiej?

Jedną ze spraw związanych z Warszawą, która w ostatnich dniach wywołała dyskusje, jest temat zbudowania pomnika upamiętniającego Bitwę Warszawską, której 100. rocznica przypadnie w przyszłym roku. Wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin przyznał, że jest optymistą w tej kwestii. Miejscem, w którym mógłby powstać łuk triumfalny, jest plac Na Rozdrożu.

- Ta lokalizacja wydaje się najbardziej realna. Była to propozycja rządowa, która spotkała się z akceptacją ze strony samorządowej. Pojawiła się informacja, że łuk mógłby powstać w nurcie Wisły, ale trudno byłoby to zrobić w ciągu jednego roku. Mam nadzieję, że pomysł zbudowania takiego monumentu uda się wcielić w życie ponad podziałami politycznymi. Setna rocznica Bitwy Warszawskiej jest tylko raz i szkoda byłoby ja przegapić - wskazał Wojciech Zabłocki.  

dobrydomański1200.jpg
Prof. Henryk Domański o upamiętnieniu Bitwy Warszawskiej: element sporu światopoglądowego

Zgoda w sprawie łuku triumfalnego?

Inicjatywa budowy pomnika była już wielokrotnie zgłaszana jednak w ostatnich latach nie zdobywała uznania w oczach władz stolicy. W opinii Wojciecha Zabłockiego, sprawy polityki historycznej i naszej tożsamości nigdy dla PO i SLD, który był koalicjantem Platformy w warszawskim samorządzie, nie były ważnymi kwestiami.

- Ważniejszymi tematami były zagadnienia ideologiczne. Gdyby po raz kolejny trzeba było odbudować tęczę przy pl. Zbawiciela, to sądzę, że nie zabrakłoby pieniędzy. Ten symbol warszawskim urzędnikom bardzo się podobał, natomiast rocznica zwycięstwa nad bolszewikami nie była w ich obszarze zainteresowań. Dlatego cieszę się, że obecnie z ratusza płyną sygnały, wskazujące na akceptację - wskazał polityk.   

Z Wojciechem Zabłockim rozmawiał Michał Rachoń.

Polskie Radio 24/db

---------------------------------------

Data emisji: 28.11.2019

Godzina emisji: 10.09