W czwartek w Sejmie trwa pierwsze czytanie projektu nowelizacji niektórych ustaw sądowych, autorstwa PiS, który przewiduje m.in. zmiany w systemie odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów i modyfikację procedury wyboru I prezesa Sądu Najwyższego. Przedstawiciel wnioskodawców Jan Kanthak mówił, że projekt ma na celu uporządkowanie i wyeliminowanie wątpliwości wobec statusu sędziów, a także usprawnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości.
"Sędziowie ponad prawem"
Ryszard Czarnecki: nie zależy nam na podsycaniu konfliktu ws. sądownictwa
Zdaniem Jana Pietrzaka trzeba dyscyplinować sędziów. - Tych, którzy wydają złe wyroki zachowują się niegodnie, popełniają wykroczenia i przestępstwa. Sędziów powinna obowiązywać dyscyplina, jak obowiązuje każdego pracownika w każdej firmie. Oni tego nie chcą, chcą być wykluczeni z powszechnie obowiązujących praw, bo są ponad wszelkim prawem - powiedział Jan Pietrzak.
"Haniebne porównanie do stanu wojennego"
Do projektu PiS odniosła się w oświadczeniu I prezes SN Małgorzata Gersdorf. Nawiązując do stanu wojennego oceniła, że w projekcie "znajdujemy godną kontynuację bezprawia lat 80. minionego stulecia".
- Nie ma żadnego stanu wojennego - zapewniał Jan Pietrzak. - Są rozbieżności i różnice na temat działania ustaw sądowych, które trzeba naprawiać. To nie jest wyjątkowa sytuacja. Mamy bunt części środowiska, które czuje się tym dotknięte. Jego zdaniem porównywanie do stanu wojennego jest haniebne. - - Przykre jest, że tacy ludzie na takich stanowiskach bawią się w politykę, wychodzą na ulice, przemawiają jak politycy, naruszają wprost konstytucję. Bezpośrednio łamią prawo, nie powinni działać w ten sposób - dodał gość Polskiego Radia 24.
"Stary system nie działa"
Zdaniem Jana Pietrzaka nie należy serio traktować buntu w obronie sądów. - Części sędziów może nie podobać się reforma, bo godzi w ich interesy. Nie można jednak stosować hasła "żeby było tak jak było". Z założenie to hasło jest dla tępych i leniwych ludzi. Tak jak było już nawet dziś wieczorem nie będzie. Świat się zmienia, Polska się zmienia. Polska potrzebuje nowych, dobrych sądów. Stary system nie działa. Główne przestępstwa nie polegają na tym, że jeden z sędziów ukradł wiertarkę a drugi 50 złotych. Tylko na tym, że są złe orzeczenia, haniebne wyroki. Wyrządza się krzywdę ludziom, którzy czekają na sprawiedliwość. Straszne jest to, że w Polsce nie można liczyć na sprawiedliwość - podsumował satyryk.
Więcej w nagraniu.
Audycja:"Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzi: Antoni Trzmiel
Gość: Jan Pietrzak
Data emisji: 19.12.2019
Godzina emisji: 13.07