Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Jan Odyniec 19.01.2020

Marek Król: mamy triumf nihilizmu prawnego w pewnych środowiskach, to trzeba ukrócić

- Mamy triumf nihilizmu prawnego w pewnych środowiskach, to trzeba ukrócić - mówił w Polskim Radiu 24 publicysta tygodnika Sieci Marek Król. Podkreślił, że ci sędziowie, którzy krytykują reformę sądownictwa proponowaną przez PiS chcą wywołać "burzę w szklance wody". Gośćmi audycji byli także politolog Paweł Krulikowski i Jakub Majmurek z "Krytyki Politycznej".

Trwa coraz intensywniejszy spór między częścią środowiska sędziowskiego wspieranego przez polityków opozycji, a obozem władzy, który przedstawia swoje projekty reformy wymiaru sprawiedliwości. Senat zdominowany przez opozycyjne kluby polityczne odrzucił pomysł PiS i przedstawił swój projekt ustawy, która miałaby zakończyć kryzys w wymiarze sprawiedliwości.

Waldemar Buda 1200.jpg
W. Buda: ustawa o sądach wraca do Sejmu. Cały obóz rządzący stoi za nią murem i ją poprze

O zagadnieniu reformy sądownictwa rozmawiali w Polskim Radio 24 publicyści: Paweł Krulikowski, Jakub Majmurek i Marek Król.

Marek Król: triumf nihilizmu prawnego

Publicysta tygodnika "Sieci" podkreślił, że ci sędziowie, którzy krytykują reformę sądownictwa proponowaną przez PiS chcą wywołać "burzę w szklance wody". - Chodzi o to, żeby pewna grupa ludzi zdeprawowanych, zdemoralizowanych, mogła dalej orzekać - mówił.

Podkreślił także, że ta część sędziów wyznaje "nową doktrynę prawną", którą stworzył prof. Andrzej Rzepliński, były prezes Trybunału Konstytucyjnego, kiedy został zapytany o zgodność z prawem chodzenia po ulicach w togach. Stwierdził wówczas, że nawet jest to zgodne z potrzebą.

>>> [CZYTAJ RÓWNIEŻ] "Wpisy znieważające Prezydenta RP". Rzecznik Dyscyplinarny zajmie się sędzią

- Czyli mamy doktrynę potrzeb znaną z czasów komunistycznych: "każdemu według potrzeb i od każdego według możliwości". Ktoś to skomentował trafnie na Facebooku, że jeżeli ktoś ukradnie samochód profesorowi Rzeplińskiemu, to oczywiście będzie niezgodne z prawem, ale zgodne z potrzebą posiadania samochodu tego złodzieja. Mamy triumf nihilizmu prawnego w pewnych środowiskach, to trzeba ukrócić - mówił Marek Król.

Krulikowski: zaczyna działać "partia sędziowska"

PAP prezydent Andrzej Duda 1200.jpg
Prezydent: nie będą nam w obcych językach narzucali, jaki ustrój mamy mieć w Polsce`

Politolog został zapytany o to, czy jest szansa na dialog między władzą a środowiskami sędziów. Stwierdził, że na chwilę obecną nie widzi takiej możliwości, zwłaszcza że sędziom konflikt jest obecnie na rękę.

- Sędziowie zyskują. Coś takiego jak "partia sędziowska" rzeczywiście zaczyna funkcjonować, dlatego że sędziowie najnormalniej w świecie uprawiają zwyczajną politykę. Jest to oczywiście absurdalne, dysfunkcyjne, ale tak się dzieje. To co się dzieje na ulicach, to co się dzieje w komentarzach prominentnych przedstawicieli sędziów pokazuje, że oni chcą w tej chwili wziąć się za prowadzenie polityki - mówił Paweł Krulikowski.

>>> [ZOBACZ TAKŻE] Prezydent: trzeba sędziom jasno i mocno powiedzieć jaka jest ich rola

Równocześnie stwierdził, że jeśli chcieliby rozmawiać z rządzącymi i rozwiązać problem kryzysu w wymiarze sprawiedliwości, to nie nie tylko rząd musiałby zrobić krok w tył. - Bo rząd takie chęci wykazuje, to nie jest tak, że rząd jest utwardzony. Teraz kolej na to, żeby rzeczywiście sędziowie zrozumieli, ze taką drogą wywoływania wojny, która jest dysfunkcyjna dla wymiaru sprawiedliwości, donikąd nie dojdziemy - podkreślił politolog.

Majmurek: nie ma pomysłu na reformę sądownictwa

Marcin Ociepa 663.jpg
Wiceszef MON: rząd stara się trzymać wymiar sprawiedliwości w ryzach

Publicysta "Krytyki Politycznej" nie zgodził się z Pawłem Krulikowskim podkreślając, że sędziowie już są pod ścianą i teraz krok w tył musi zrobić strona rządowa. Równocześnie podkreślił, że reforma sądownictwa w rzeczywistości służy temu, "by »dokręcić śrubę« sędziom, wprowadzić w sądach »ręczne sterowanie« i przeprowadzić głęboką rekonstrukcję kadrową".

- Nie ma pomysłu na reformę sądownictwa, tylko jest szukanie doraźnych środków prawnych by realizować ręczne sterowanie polityczne - podkreślił.

>>> [CZYTAJ RÓWNIEŻ] Monika Rosa: reforma sądownictwa nie sprawiła, że postępowania są szybsze

- Jakie są trzy największe problemy polskiego sądownictwa? Pierwszy to jest rzeczywistość przeciągłość spraw, na co najwięcej osób narzeka. Czy ten problem został rozwiązany w wyniku 4 lat reform PiS-u? Nie. Drugi problem, to coś, co bym nazwał instytucjonalnym uprzywilejowaniem silniejszej społecznie strony. Badania też pokazują, że sądy polskie chętniej skazują osoby uboższe, o niższym kapitale kulturowym, niż te o wyższym [...]. Czy tutaj reformy PiS-u wyszły przeciwko strukturalnym powodom tego uprzedzenia sądów? Nie, to też nie zostało zrobione. Trzecia kwestia, to sprawa niezrozumiałości wyroków. Jest ogólne poczucie, że sędziowie mówią językiem dla ludzi niezrozumiałym. Czy w jakikolwiek sposób podjęto środki, by temu zaradzić? Nie - mówił Jakub Majmurek.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.

* * *

Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzi: Magdalena Złotnicka
Goście: Paweł Krulikowski (politolog), Jakub Majmurek ("Krytyka Polityczna"), Marek Król ("Sieci")
Data emisji: 19.01.2020
Godzina emisji: 13.33

PR24/jmo