Komitet "Suwerenni" zawiązany przez działaczy społecznych i kluby "Gazety Polskiej" 8 lutego o godz. 12 zorganizują manifestację w celu poparcia reformy wymiaru sądownictwa prowadzonej przez rząd. Adam Borowski podkreślił, że jest ona konieczna, gdyż od lat "w sądach mamy do czynienia z bezprawiem".
Pęk: zdemoralizowana kasta sędziów nigdy nie pozwoli Polsce na cywilizowany rozwój
- Nie bez powodu istnieją stowarzyszenia pokrzywdzonych przez sądy. Przestępstwa popełniane przez sędziów nie spotykają się z należytą karą. Sami siebie uniewinniają za kradzieże lub jazdę po alkoholu. Patologie te narastały i znane są od dawna. O potrzebie reformy wymiaru sprawiedliwości mówił już Jan Maria Rokita, który zwrócił uwagę, że próby te spełzały na niczym przez opór środowiska sędziowskiego - podkreślił.
Kontra wobec przeciwników reformy
Adam Borowski zaznaczył, że demonstracja przed Trybunałem Konstytucyjnym ma wesprzeć rządzących, by nie zawahali się przed kontynuacją reform w sądownictwie.
- Do tej pory na ulicach widzieliśmy tylko przeciwników zmian. My zechcemy pokazać, że są obywatele, którzy mają zupełnie odmienne zdanie i popierają chęć reform. (…) Jeżdżę po Polsce i spotykam się z ludźmi. Często pytano mnie, dlaczego mamy wyłącznie słuchać, że rząd łamie konstytucję. To burzyło ludziom krew. Z tego powodu postanowiliśmy zamanifestować - dodał.
Niebezpieczne powiązania zewnętrzne
Na to, że rząd nie powinien poddawać się presji przeciwników reformy zwrócił uwagę Tomasz Sakiewicz. Ocenił, ze powiązania świata politycznego i sądowego, z których części wywodzą się oponenci reformy, mają charakter "w klasyce gatunku opisany jako mafia".
Mieczysław Ryba: SN chciałby przenieść kompetencje stanowienia prawa za granicę
- Jeżeli polityk mówi do kogoś, że możesz popełniać przestępstwa, bo w sądach mamy załatwione, że go nie skarzą, to jest to klasyka mafii. Dużo bardziej niebezpieczne są jednak powiązania zewnętrzne. Nasze wewnętrzne "mafie" zwracają się do zagranicznych ośrodków z propozycją działania przeciwko Polsce w zamian za to, że coś na tej Polsce uzyskają. Musimy się temu przeciwstawić i pokazać, że społeczeństwo się na to nie zgadza - powiedział publicysta.
"Suwerenności Polski nie można oddać za żadną cenę"
Wyrazem tego sprzeciwu ma być właśnie demonstracja zaplanowana na 8 lutego. Tomasz Sakiewicz ma nadzieję, że udział wezmą w niej tysiące uczestników. Organizatorzy wskazują, że przybędą oni z całej Polski, a także z zagranicy,
- Wesprą w ten sposób niezależność polskiego wymiaru sprawiedliwości od różnych gangów i mafii, które chcą go przejąć lub już częściowo nim rządzą. Jeżeli ktoś chciałby dołączyć, to należy sprawdzić, czy w jego regionie klub "Gazety Polskiej" organizuje wyjazd do Warszawy - wskazał.
Wśród przemawiających podczas demonstracji będą m.in. Adam Borowski, Ryszard Majdzik, Krzysztof Wyszkowski czy Andrzej i Joanna Gwiazdowie. - Swoim życiem udowodnili, że Polska jest najwyższą wartością i nie wolno oddawać jej suwerenności za żadną cenę, a na pewno nie za daniny, jakie otrzymują politycy PO z Unii Europejskiej - dodał Sakiewicz.
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Michał Rachoń
Gość: Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny "Gazety Polskiej", Adam Borowski, szef warszawskiego klubu "Gazety Polskiej"
Data emisji: 03.02.2020
Godzina emisji: 09.33
Polskie Radio 24/db