Marszałek Sejmu Elżbieta Witek w środę podała datę wyborów prezydenckich. Ogłosiła, że odbędą się w niedzielę, 10 maja, a ewentualna druga tura zostanie przeprowadzona dwa tygodnie później - 24. maja.
Dariusz Grzędziński: data wyborów jest symboliczna dla Andrzeja Dudy
Kilka godzin później rozpoczęła się oficjalnie kampania wyborcza. Szymon Hołownia wyemitował swój pierwszy spot wyborczy, który wzbudził wiele emocji.
- Nie będziemy się ścigać z Szymonem Hołownią ani z innymi kandydatami. Celem jest to, by Robert Biedroń był w II turze z Andrzejem Dudą - skomentował Tomasz Trela, szef sztabu Biedronia. Dodał, że "tandetnymi, tanimi spotami" nie robi się kampanii prezydenckiej.
Odpowiedni format kampanii
Zdaniem Treli kampania prezydencka powinna mieć odpowiedni format. Zdradził, że powinny to być liczne spotkania w małych miasteczkach i na wsiach oraz w dużych aglomeracjach miejskich z odpowiednimi materiałami wyborczymi i wolontariuszami i sympatykami lewicy.
Stwierdził, że nie zgodzi się na "wrzutki" z katastrofą smoleńską w tle, bo takim zachowaniem nie wygrywa się wyborów.
- Mamy kandydata, który swoją osobowością wzbudza pozytywne i negatywne emocje. Najgorzej w polityce jest być bezbarwnym i nijakim, a Robert Biedroń taki nie jest - stwierdził Trela.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
***
Audycja: "Temat Dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Antoni Trzmiel
Gość: Tomasz Trela (Nowa Lewica)
Data emisji: 06.02.2020
Godzina emisji: 14.09
PR24/st